https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lasy społeczne wokół Krakowa. Wyznaczono obszary w czterech nadleśnictwach sąsiadujących z miastem. Eksperci mówią: za mało

Barbara Ciryt
W okolicy Krakowa wyznaczono 14 proc. obszarów czterech nadleśnictw na lasy społeczne
W okolicy Krakowa wyznaczono 14 proc. obszarów czterech nadleśnictw na lasy społeczne Szymon Korta / Polska Press
Aglomeracja krakowska jest jedną z dziewięciu, w których mają powstać lasy społeczne. W tej sprawie przygotowano Ogólnopolską Naradę o Lasach. W Krakowie trwały dyskusje zespołów zadaniowych, które zakończyły się w poniedziałek, 28 października. Dyskutowano o wiodącej funkcji społecznej lasów. Jak oceniają eksperci w trakcie obrad na temat lasów wokół Krakowa nie udało się osiągnąć kompromisu pomiędzy przedstawicielami Lasów Państwowych a stroną społeczną.

O lasach społecznych dyskutowali przedstawiciele Lasów Państwowych, urzędnicy podkrakowskich miast i gmin oraz radni Sejmiku, specjaliści Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, przedsiębiorcy reprezentujący przemysł drzewny, posłowie i przedstawiciele kilkunastu organizacji przyrodniczych i społecznych.

Wyznaczone obszary lasów społecznych

Jak wskazują niektórzy eksperci w sprawie lasów społecznych w okolicy Krakowa nie było oczekiwanego porozumienia stron, kompromisu między przedstawicielami Lasów Państwowych a stroną społeczną . Nie było też wsparcia propozycji przez uczestników dyskusji.

- Lasy Państwowe nie były gotowe do prawdziwej i rzetelnej rozmowy ze stroną społeczną. Wygrała obawa o kwestie ekonomiczne, która była głównym powodem braku chęci do dyskusji – komentuje Dominika Bobek radczyni prawna z Frank Bold specjalizująca się w prawie ochrony przyrody, prawie wodnym oraz postępowaniach dotyczących oceny oddziaływania na środowisko.

Podczas dyskusji zespołów zadaniowych przegłosowana została propozycja zakładająca przeznaczenie pod lasy społeczne ok. 14 proc. powierzchni czterech nadleśnictw sąsiadujących z Krakowem.

Radczyni Dominika Bobek informuje, że przegłosowana propozycja - "pomija takie kluczowe z punktu widzenia wodochronności lasy, jak Puszcza Dulowska czy większość Puszczy Niepołomickiej. Ta ostatnia, tak ogromnie popularna wśród mieszkańców Krakowa, ujęta została w ostatecznej propozycji wyłącznie w niewielkim fragmencie".

Po co tworzyć lasy społeczne?

Wyznaczanie lasów społecznych wokół największych miast w Polsce objął także aglomerację krakowską. Powołane regionalne zespoły wyznaczają lasów o wiodącej funkcji społecznej. Chodzi o to, żeby w lasach społecznych mogły zakończyć się np. wycinki lub zostać ograniczone, żeby rozwijać tam infrastrukturę rekreacyjną.

- Zasady gospodarowania w takich lasach stawiają jako priorytet ich trwałość, bezpieczeństwo odwiedzających i utrzymanie walorów krajobrazowych. Co ważne – nie sprowadzą lasów do roli podmiejskich parków czy niedostępnych dla rekreacji rezerwatów. W takich lasach nadal będą realizowane prace leśne, ale w sposób jak najbardziej zindywidualizowany, z minimalnym udziałem zrębów - informują Lasy Państwowe.

Zgłoszenia organizacji i mieszkańców

Podczas dyskusji w Krakowie organizacje społeczne, eksperci i przyrodnicy mówili o przeznaczeniu na lasy społeczne ponad 70 proc. powierzchni nadleśnictw wokół Krakowa. Wskazywano go po przeanalizowaniu kryteriów i głosów mieszkańców, którzy wypełniali stosowne ankiety. Było ponad 900 zgłoszeń. Jednak ostatecznie przegłosowano, że obszar ten obejmie około 14 proc. lasów wokół Krakowa.

Eksperci wskazywali, że lasy społeczne powinny zapewniać także takie funkcje jak ochrona wody, ochrona przed hałasem czy zanieczyszczeniem powietrza. Uważają, że tym powinni być zainteresowani m.in. samorządowcy.

- Gmina na terenie której lub w sąsiedztwie której znajdzie się taki las, stanie się atrakcyjnym miejscem do życia i do zamieszkania. Wielka szkoda, że biorącym udział w obradach samorządowcom zabrakło umiejętności dostrzeżenia szans płynących dla gmin i ich mieszkańców. Zwłaszcza, że lasy społeczne nie będą obciążeniem dla samorządów – w dalszym ciągu będą przecież zarządzane przez Lasy Państwowe - wskazuje radczyni Dominika Bobek z Frank Bold.

Uwagi i propozycje dla ministerstwa

- Przystąpiliśmy do tego procesu z nadzieją, że piękne i wartościowe lasy staną się lasami dla ludzi, w których ograniczona zostanie wycinka. Tymczasem w Krakowie pojawiały się tak kuriozalne propozycje jak ta nadleśniczego w Niepołomicach, żeby lasy społeczne wyznaczyć m.in. między autostradą a linią kolejową, na kilku niewielkich fragmentach łąk, pastwisk i gruntów ornych, a nawet na… stadionie LKS Zryw w Szarowie - dodaje Dominika Bobek.

Zgłoszone propozycje z całym raportem z obrad zespołu zadaniowego zostanie przekazany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Ludzie oczekują teraz analizy uwag i propozycji w resorcie środowiska.

Gospodarstwo jeDynie Edgara Latały w Wawrzeńczycach

Wyjątkowy urok dyni, ziół, kwiatów. Festiwal Dyni na farmie ...

Jakie kraje są najbardziej przyjazne dla kobiet?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska