O lasach społecznych dyskutowali przedstawiciele Lasów Państwowych, urzędnicy podkrakowskich miast i gmin oraz radni Sejmiku, specjaliści Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, przedsiębiorcy reprezentujący przemysł drzewny, posłowie i przedstawiciele kilkunastu organizacji przyrodniczych i społecznych.
Wyznaczone obszary lasów społecznych
Jak wskazują niektórzy eksperci w sprawie lasów społecznych w okolicy Krakowa nie było oczekiwanego porozumienia stron, kompromisu między przedstawicielami Lasów Państwowych a stroną społeczną . Nie było też wsparcia propozycji przez uczestników dyskusji.
- Lasy Państwowe nie były gotowe do prawdziwej i rzetelnej rozmowy ze stroną społeczną. Wygrała obawa o kwestie ekonomiczne, która była głównym powodem braku chęci do dyskusji – komentuje Dominika Bobek radczyni prawna z Frank Bold specjalizująca się w prawie ochrony przyrody, prawie wodnym oraz postępowaniach dotyczących oceny oddziaływania na środowisko.
Podczas dyskusji zespołów zadaniowych przegłosowana została propozycja zakładająca przeznaczenie pod lasy społeczne ok. 14 proc. powierzchni czterech nadleśnictw sąsiadujących z Krakowem.
Radczyni Dominika Bobek informuje, że przegłosowana propozycja - "pomija takie kluczowe z punktu widzenia wodochronności lasy, jak Puszcza Dulowska czy większość Puszczy Niepołomickiej. Ta ostatnia, tak ogromnie popularna wśród mieszkańców Krakowa, ujęta została w ostatecznej propozycji wyłącznie w niewielkim fragmencie".
Po co tworzyć lasy społeczne?
Wyznaczanie lasów społecznych wokół największych miast w Polsce objął także aglomerację krakowską. Powołane regionalne zespoły wyznaczają lasów o wiodącej funkcji społecznej. Chodzi o to, żeby w lasach społecznych mogły zakończyć się np. wycinki lub zostać ograniczone, żeby rozwijać tam infrastrukturę rekreacyjną.
- Zasady gospodarowania w takich lasach stawiają jako priorytet ich trwałość, bezpieczeństwo odwiedzających i utrzymanie walorów krajobrazowych. Co ważne – nie sprowadzą lasów do roli podmiejskich parków czy niedostępnych dla rekreacji rezerwatów. W takich lasach nadal będą realizowane prace leśne, ale w sposób jak najbardziej zindywidualizowany, z minimalnym udziałem zrębów - informują Lasy Państwowe.
Zgłoszenia organizacji i mieszkańców
Podczas dyskusji w Krakowie organizacje społeczne, eksperci i przyrodnicy mówili o przeznaczeniu na lasy społeczne ponad 70 proc. powierzchni nadleśnictw wokół Krakowa. Wskazywano go po przeanalizowaniu kryteriów i głosów mieszkańców, którzy wypełniali stosowne ankiety. Było ponad 900 zgłoszeń. Jednak ostatecznie przegłosowano, że obszar ten obejmie około 14 proc. lasów wokół Krakowa.
Eksperci wskazywali, że lasy społeczne powinny zapewniać także takie funkcje jak ochrona wody, ochrona przed hałasem czy zanieczyszczeniem powietrza. Uważają, że tym powinni być zainteresowani m.in. samorządowcy.
- Gmina na terenie której lub w sąsiedztwie której znajdzie się taki las, stanie się atrakcyjnym miejscem do życia i do zamieszkania. Wielka szkoda, że biorącym udział w obradach samorządowcom zabrakło umiejętności dostrzeżenia szans płynących dla gmin i ich mieszkańców. Zwłaszcza, że lasy społeczne nie będą obciążeniem dla samorządów – w dalszym ciągu będą przecież zarządzane przez Lasy Państwowe - wskazuje radczyni Dominika Bobek z Frank Bold.
Uwagi i propozycje dla ministerstwa
- Przystąpiliśmy do tego procesu z nadzieją, że piękne i wartościowe lasy staną się lasami dla ludzi, w których ograniczona zostanie wycinka. Tymczasem w Krakowie pojawiały się tak kuriozalne propozycje jak ta nadleśniczego w Niepołomicach, żeby lasy społeczne wyznaczyć m.in. między autostradą a linią kolejową, na kilku niewielkich fragmentach łąk, pastwisk i gruntów ornych, a nawet na… stadionie LKS Zryw w Szarowie - dodaje Dominika Bobek.
Zgłoszone propozycje z całym raportem z obrad zespołu zadaniowego zostanie przekazany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Ludzie oczekują teraz analizy uwag i propozycji w resorcie środowiska.
Wyjątkowy urok dyni, ziół, kwiatów. Festiwal Dyni na farmie ...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Jakie kraje są najbardziej przyjazne dla kobiet?
