Czytaj też: Szok! Zamiast zwykłej wody ma w studni... ropę
Właściciele wyciągów zapewniają, że ich ośrodki nadal czekają na gości. - Jeśli tylko na stoku będą narciarze i snowboardziści popracujemy nawet dłużej niż do Wielkiej Nocy - przekonuje Tomasz Paturej z ośrodka Kotelnica w Białce Tatrzańskiej. - Tegoroczny marzec jest piękny - przyznaje Józef Modła, prezes Ośrodka Narciarskiego Hawrań w Jurgowie. - Zapraszamy do odwiedzenia naszego ośrodka. W dalszym ciągu można jeździć na nartach, a przy okazji opalić twarz w marcowym słoneczku. Na stoku leży jeszcze ponad metr śniegu. Jeśli nagle nie załamie się pogoda nasz ośrodek spokojnie może pracować do Świąt Wielkanocnych, kiedy to na Podhale znów przyjedzie wielu turystów w tym miłośników narciarstwa.
Podobne zapewnienia usłyszymy na wszystkich stacjach. - Pogoda jest bardzo dobra bo w dzień świeci słońce, z którego korzystają narciarze, a w nocy temperatura spada w okolice zera - mówi Tomasz Paturej. - Utrzymamy śnieg na trasach.
Paturej przyznaje, że obecnie obowiązkowym punktem dnia dla każdego prezesa wyciągu jest obejrzenie prognozy pogody. - Modlimy się by nie padał deszcz.
Niszczy on śnieg o wiele szybciej niż wysoka temperatura - dodaje prezes Paturej. - Jestem zaskoczony - mówi Paweł Sala, turysta z Siewierza, którego w sobotę spotkaliśmy na Harendzie. - Myślałem, że jak w marcu wybiorę się na narty to będę miał stok tylko dla siebie... a tu tłumy narciarzy. Pogoda jest piękna, a trasy doskonale przygotowane. - Marzec większości stacji rekompensuje straty z początku sezonu, kiedy na stokach nie było śniegu - mówi Dariusz Galica, biznesmen z branży turystycznej z Zakopanego. - Oby więc śniegu starczyło na długo.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!