- Wynik może być trochę mylący, bo długo utrzymywał się rezultat 1:0. Zdecydowanie więcej sytuacji mieliśmy w pierwszej połowie. Gdybyśmy je wykorzystali, mecz byłby już wtedy rozstrzygnięty. Do końca jednak wierzyliśmy, że mamy dobrze przygotowaną strategię na ten mecz i że zakończymy go zwycięstwem – powiedział Marcin Sadko, drugi trener gospodarzy.
Autor: Jerzy Filipiuk
- Garbarnia w pierwszej połowie dominowała na boisku i powinna strzelić więcej niż jedną bramkę. Mieliśmy troszkę szczęścia. W drugiej połowie zagraliśmy odważniej. Staraliśmy się dłużej utrzymywać przy piłce. Nie przekładało się to jednak na sytuacje bramowe. Katastrofalne błędy spowodowały, że w ciągu pięciu minut straciliśmy trzy bramki - powiedział Bartosz Zołotar, szkoleniowiec gości.