Zespół „Dolina Słomki” ze Stronia od paru lat przygotowuje inscenizacje starych obyczajów na Limanowszczyźnie. Tym razem postanowił pokazać w gospodarstwie agroturystycznym „W Zielonym Gaju”, jak kiedyś obchodzono Wielkanoc. Zbliżające się święta obfitują w tradycje ludowe, z których część jest wciąż kultywowana, a część zanika.
Dawniej palmy robiono samodzielnie z wierzbowych gałązek i bukszpanu. Dekorowano bogato kolorowymi kwiatami z bibuły oraz wstążkami. Z poświęconych gałązek robiono krzyżyki i wtykano w pole, by chroniły przed gradobiciem i zapewniały urodzaj.
Wielka Sobota to tradycyjnie święcenie pokarmów. Zawartość święconki zależała od regionu. Nie mogło jednak zabraknąć: jajek, chleba, kiełbasy, soli, baranka, chrzanu, czy kawałka domowego ciasta.
W tradycji ludowej drugi dzień świąt Wielkiej Nocy jest zwany lanym poniedziałkiem lub śmigusem-dyngusem. Dawniej wierzono, że im mocniej została oblana panna, tym ma ona większe szanse na rychłe zamążpójście. Był to dzień pełen śmiechu, psot i dokazywania. Drugi dzień świąt to również tradycyjne odwiedziny i świętowanie w rodzinnym gronie.
- TOP największych firm w Nowym Sączu i regionie. Zna ich cała Polska
- Zagraniczne piękności. Oto żony, dziewczyny i partnerki piłkarzy Sandecji Nowy Sącz
- Plejada gwiazd na otwarciu kliniki medycyny estetycznej w Nowym Sączu
- Sądecki Banksy, czyli Mgr Mors i jego kolejna odsłona „Serialu na Węgierskiej”
- Nieziemskie wnętrza Astro Centrum. "Ten obiekt może zrobić furorę"
- Stworzyła dzieło sztuki z czekolady, masy cukrowej i wódki. Zdobyła Grand Prix
Jarmark Wielkanocny w Miasteczku Galicyjskim. Czuć atmosferę świąt
