https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Domowa przemoc i molestowanie pod Tarnowem. Ojciec ma zakaz i nie zbliży się do córki przez 7 lat. To jego 18. wyrok w życiu

Artur Drożdżak
Tarnowski sąd wymierzył domowemu brutalowi 6 lat i 6 miesięcy więzienia
Tarnowski sąd wymierzył domowemu brutalowi 6 lat i 6 miesięcy więzienia archiwum
6 lat i 6 miesięcy więzienia - taki wyrok przed tarnowskim sądem usłyszał mężczyzna za znęcanie się nad partnerką i molestowanie córki. To jego 18. wyrok w życiu, jest już prawomocny.

50-latek już miał dwa wyroki tarnowskiego sądu za znęcanie się nad partnerką. Odsiedział z tego powodu dwa lata i 4 miesiące. Po wyjściu na wolność wyjechał do pracy w Danii, wrócił do Polski w połowie 2020 r. Znowu zamieszkał z rodziną w domu pod Tarnowem.

Kilka tygodni później po raz kolejny nietrzeźwy zaczął stosować przemoc w stosunku do partnerki i ich dzieci w wieku 6 i 8 lat. Bił i poniżał domowników, jedną córkę straszył, że wyrzuci ją przez okno. Starszą molestował kilka miesięcy, tych przestępstw dopuszczał się w łazience lub w porze nocnej, gdy nie było partnerki.

Dzieci w szkole wymijająco tłumaczyły się, skąd mają siniaki na ciele. Więcej zdradziły swojej ciotce, do której przychodziły w odwiedziny. Ona zawiadomiła policję o znęcaniu, partnerka mężczyzny nie chciała tego robić. Gdy 50-latek trafił za kratki, bardziej martwiła się jego losem, niż ich dzieci.

Bagatelizowała zachowania mężczyzny i usprawiedliwiała go. Potwierdziła, że bywał u niej za jej zgodą, chociaż miał sądowy zakaz zbliżania się.

50-latek zaprzeczał, by dopuszczał się przestępstw natury seksualnej, potwierdził jedynie, że za je aprobatą złamał sądowy zakaz zbliżania się do partnerki.

Biegli stwierdzili, że ma nieprawidłową osobowość i zaburzenia preferencji seksualnych o charakterze pedofilskim.

Obciążały go zeznania małoletniej córki oraz relacje jej ciotki, która słyszała odgłosy domowej przemocy oraz wysłuchała opowieści dziecka o przemocy seksualnej. Dziewczynka swoimi słowami, adekwatnymi do wieku i rozwoju opisała, co jej robił ojciec. On sugerował, że mógł dotykać córkę podczas czynności higienicznych, ale zdaniem sądu to była tylko linia obrony oskarżonego.

Za wszystkie przestępstwa dostał 6 lat i 6 miesięcy więzienia i 7-letni zakaz zbliżania się do molestowanej córki. Musi też opuścić mieszanie, które zajmował z partnerką i poddać się terapii uzależnień.

Relację pokrzywdzonej kobiety sąd uznał za częściowo wiarygodną. Nie dość, że bagatelizowała zachowania przemocowe partnera, to jak zauważa sąd, choć sama była ofiarą, to także w stosunku do swoich dzieci zachowywała się w sposób skandaliczny.

Obrona 50-latka wnosiła o jego uniewinnienie, ale Sąd Apelacyjny w Krakowie wyroku nie zmienił, jest prawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kawaler 71
Wg , mnie winne sa tez kobiety , szybko sie rozwodza i od razu partner sie wprowadza, a One juz sie raz nie sprawdzily, bo rozwod ....omijam takie dalekim lukiem
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska