https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drużyna z małej Niecieczy ma patent na wielką Legię

Piotr Pietras
Na stadionie w Niecieczy „Słoniki” w tym sezonie wygrały z Legią 2:1
Na stadionie w Niecieczy „Słoniki” w tym sezonie wygrały z Legią 2:1 fot. Grzegorz Golec
W niedzielę (godz. 18) w meczu 23. kolejki zespół Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski Legią Warszawa.

Niecieczanie są jedyną drużyną występującą w tym sezonie w ekstraklasie, która jeszcze nigdy w historii nie zaznała goryczy porażki w rywalizacji z Legią. W dotychczasowych meczach „Słoniki” zremisowały 1:1 w stolicy oraz dwukrotnie pokonały warszawian na własnym boisku: 3:0 i 2:1.

- Śmiało można powiedzieć, że niecieczenie mają patent na Legię, choć tak naprawdę rywalizują z tym zespołem dopiero drugi sezon - przypomina były trener „Słoników” Piotr Mandrysz. - W poprzednim sezonie na mecz wyjazdowy z Legią jechaliśmy, będąc na fali. W Warszawie także zagraliśmy bardzo dobrze i - nie boję się tego powiedzieć - byliśmy zespołem lepszym od Legii. Potwierdziliśmy w ten sposób, że nawet z najlepszymi drużynami można powalczyć jak równy z równym - dodaje Mandrysz.

W niedzielę drużyna Bruk-Betu Termaliki rozpocznie mecz w Warszawie, mając za sobą wyjazdową porażkę z Lechem Poznań oraz remis na własnym boisku z Lechią Gdańsk. Niecieczenie będą więc w sytuacji zupełnie innej niż w poprzednim sezonie.

- Mimo wszystko uważam, że zespół „Słoników” wcale nie jest bez szans w konfrontacji z Legią - mówi Mandrysz. - Plus jest taki, że gdy zawodnicy wychodzą na scenę teatru numer jeden w Polsce, czyli stadion przy Łazienkowskiej, wiedzą, że na trybunach ogląda ich wiele znanych ludzi, nie tylko ze świata futbolu. Fakt ten mobilizuje ich do gry na maksimum możliwości i dzięki takiej postawie można zaskoczyć nawet faworyzowaną Legię - podkreśla były trener niecieczan.

Zespół ze stolicy z drużyną z Niecieczy zagra trzy dni po rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam. Czy może się to odbić na formie stołecznej ekipy?

- Nie sądzę, by miało to jakiś wpływ na postawę Legii, która, jako najbogatszy polski klub, ma bardzo szeroką kadrę zawodniczą. Poza tym, warszawianie po ostatniej wpadce w lidze z Ruchem Chorzów (1:3 - przyp. PP) nie mogą sobie pozwolić na stosowanie w ekstraklasie taryfy ulgowej. Chcąc zdobyć tytuł mistrza Polski, znów zagrać w Lidze Mistrzów i zarobić wielkie pieniądze, nie mogą przegrywać - stwierdził Mandrysz.

Niecieczanie w ramach przygotowań do meczu z Legią wczoraj na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią w Niecieczy rozegrali mecz kontrolny z I-ligową Stalą Mielec. Zespół Bruk-Betu Termaliki wygrał 1:0 po golu w 42 min, którego autorem był Wojciech Kędziora. W ekipie z Niecieczy po raz drugi testowani byli czterej gracze: obrońcy Szkot Coll Donaldson i Duńczyk Thomas Juel-Nielsen oraz dwaj zawodnicy ofensywni: Łotysz Arturs Karasausks i Chorwat Mladen Bartulović.

- Na razie nie ma decyzji w sprawie tych czterech graczy. Donaldson wyjechał do domu, ale jesteśmy z nim w stałym kontakcie. Gdy tylko zajdzie potrzeba, to wróci do Niecieczy - stwierdził trener Bruk-Betu Termaliki Czesław Michniewicz.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bezstronny kibic
Wszystko się zgadza tylko jaka ona jest wielka przypomnijcie sobie dwumecz z Dortmundem, tyle przegrywają wielkie druzyny?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska