https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dujszebajew ma propozycję prowadzenia kadry do 2020 roku

Paweł Kotwica
Andrzej Szkocki/Polska Press
Prowadzący na co dzień Vive Tauron Kielce Tałant Dujszebajew podpisze ze Związkiem Piłki Ręcznej nowy kontrakt, który prawdopodobnie będzie obowiązywał do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku.

W niedzielę wybrano nowy zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Na stanowisku prezesa pozostał Andrzej Kraśnicki, który będzie piastował tę funkcję trzecią kadencję.

Podczas zjazdu w Warszawie Kraśnicki nakreślił plany działania związku na najbliższe lata. „Do końca roku ma zostać opracowana strategia na najbliższe osiem lat, bo tak daleko sięgają plany władz ZPRP. Do nich trzeba zaliczyć wzmocnienie roli trenerów zespołów narodowych. Zarówno Leszek Krowicki, jak i Tałant Dujszebajew, z którym wkrótce ma zostać przedłużona umowa, mają pod opiekę dostać również kadry B. Szkoleniowcy mają mieć wpływ na skład personalny tych zespołów.” – pisze strona internetowa związku.

Dujszebajew w lutym bieżącego roku podpisał umowę na prowadzenie męskiej kadry narodowej. Na październik były zaplanowane wybory w związku, więc kontrakt obowiązywał tylko do listopada i mógł być przez nowe władze przedłużony lub nie. Wybór Kraśnickiego na kolejną kadencję oznacza, że umowa z Dujszebajewem będzie przedłużona. Według naszych informacji, szkoleniowiec ma propozycję prowadzenia kadry aż do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020, ewentualnie włącznie z tą imprezą. Obaj panowie rozmawiali w tej sprawie podczas turnieju Super Globe w Katarze. Nowy kontrakt ma być wkrótce podpisany.

Według nowej strategii związku, Dujszebajew miałby wpływ również na to, kto gra i kto trenuje kadrę B, tak, aby systemy, którymi gra pierwsza reprezentacja, poznawali również gracze drugiej reprezentacji.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
nic dobrego dla Vive z tego nie będzie, panie prezesie niech Pan to przemysli.
G
Gracz

I bardzo dobrze. Trener Dujszebajew jest UZNANYM TRENEREM na świecie i to że chce trenować VIVE i Reprezentację Polski to tylko możemy MY Polacy na tym zyskać!!!

Nareszcie KTOŚ zaczął normalnie myśleć...

Aby osiągnąć wynik trzeba pracować kilka lat a nie po jednym przegranym meczu wymienia się trenera...

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska