Wyjeżdżający z Trzebini pociąg IC relacji Żary - Lublin pominął wskazujący sygnał "stój" semafor wyjazdowy i wyjechał w kierunku Krzeszowic na zajęty już tor na którym znajdował się pociąg IC Przemyśl - Zielona Góra. Dzięki szybkiej reakcji maszynisty i użycia sygnału radio stop udało zatrzymać się oba pociągi. Informację przekazał Patrol998-Małopolska.
Pociągi zatrzymały się w odległości ok. 100-200 metrów naprzeciwko siebie. W pociągach w sumie jechało około tysiąc pasażerów. Nikomu nic się nie stało.
- Około godziny 16 maszynista pociągu relacji Żary-Lublin podczas wyjeżdżania ze stacji Trzebinia nie zatrzymał się przed semaforem, który wskazywał sygnał „stój”, a powinien się zatrzymać. Następnie ten sam maszynista, kiedy przejechał, już za semaforem zatrzymał skład, którym kierował używając funkcji radio-stop i równocześnie za jej pomocą zatrzymał pociąg jadący z naprzeciwka. Dzięki temu pociągi zatrzymały się – informuje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
W związku ze zdarzeniem trwała przerwa w ruchu pociągów. Jak informuje PKP PLK o godzinie 17.35 ruch pociągów został przywrócony.
Specjalna komisja wyjaśni okoliczności i przyczyny tego, że maszynista pociągu relacji Żary-Lublin nie zatrzymał się mimo sygnału „stój” podawanego na semaforze.
Nowe wagony w PKP Intercity
