https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwór w Branicach wróci do spadkobierców dawnych właścicieli. To nie jedyny majątek podlegający reprywatyzacji w Małopolsce

Grzegorz Skowron
Minister rolnictwa otworzył drogę do zwrotu spadkobiercom dawnych właścicieli zabytkowych zabudowań oraz parku w Branicach. Marszałek województwa małopolskiego, który jest właścicielem tej nieruchomości, zamierza walczyć o nią w sądzie.

Piękny dwór z dwiema oficynami, oranżeria, lamus - czyli unikatowy, renesansowy zespół obronno-mieszkalny, a także park i bezpośrednie otoczenie zabudowań - te nieruchomości położone w Branicach może stracić marszałek małopolski. O będące w użytkowaniu Muzeum Archeologicznego obiekty starają się spadkobiercy dawnych właścicieli. A minister rolnictwa właśnie otworzył im drogę do przejęcia majątku w dawnej podkrakowskiej wsi, a dziś części Nowej Huty.

Zespół pałacowo-parkowy w Branicach został przejęty przez państwo po II wojnie światowej na mocy dekretu PKWN o reformie rolnej. Najpierw wojewoda małopolski (w grudniu 2016 r.), a teraz minister rolnictwa uznali, że same zabudowania i ich otoczenie nie służyły celom rolniczym (a tylko takie tereny powyżej 50 ha można było wywłaszczać na mocy dekretu), ale pełniły przede wszystkim funkcje mieszkalne.

- Będziemy się odwoływać od tej decyzji - zapewnia Filip Szatanik, rzecznik marszałka. Skarga trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, bo to on jest właściwy do zbadania decyzji ministra.

Jeszcze kilka lat temu urzędnicy sztywno trzymali się regulacji dotyczącej powierzchni. Jeśli majątek miał mniej niż 50 ha, uznawali, że jest do zwrotu, a jak był większy, blokowali taką możliwość. Jednak po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2011 r. zmienili podejście do wniosków o zwrot zespołów pałacowo-parkowych dawnym właścicielom. NSA orzekł bowiem, że dekretowi o reformie rolnej nie powinny podlegać nieruchomości, które pełniły inną funkcję niż rolnicza, np. mieszkalną. I od tego czasu wojewodowie w całym kraju częściej podejmują decyzje o uznaniu, że dwory, pałace i parki nie podlegały reformie rolnej. Tym samym podobne obiekty częściej są zwracane.

W ubiegłym roku dwa pałace i parki gmina Krzeszowice wydała potomkom hrabiego Adama Potockiego. Spadkobiercy tej samej rodziny pięć lat temu odzyskali większość dawnych dóbr w Zatorze, w tym zabytkowy pałac i park. Od 2011 r. w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim rozpatrywano blisko 70 takich spraw.

Jak informuje Agnieszka Ludwikowska z biura prasowego wojewody, obecnie MUW ma 281 wniosków, z tym że część dotyczy przejęcia na mocy dekretu PKWN z 1944 r., a część wywłaszczenia lub przejęcia na podstawie innych przepisów. - Takie postępowania dotyczą lub dotyczyły między innymi nieruchomości położonych na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, Ojcowskiego Parku Narodowego, zespołów dworsko-parkowych lub pałacowo-parkowych w Suchej Beskidzkiej, Mogilanach, Zatorze i Balicach - wylicza A. Ludwikowska.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
"Piękny dwór z dwiema oficynami, oranżeria" - osoba pisząca ten artykuł chyba nigdy nie była w Branicach. Oficyn i oranżerii już nie ma od kilkudziesięciu lat.
123
Można wszystko oddać tylko na zdrowych zasadach. Trzeba rozliczyć właścicielowi koszty utrzymania remontów podatków a użytkownikowi czynsz za okres korzystania.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska