Najpiękniejszy dwór w Małopolsce jest nad Jeziorem Rożnowskim. Władze gminy myślą o wykupieniu obiektu jeśli znaleźliby partnera

Wspaniały, zabytkowy(obiekt wraz z parkiem zostały wpisane do rejestru zabytków w 1970 roku.) dwór, który popada w ruinę został wystawiony na sprzedaż za blisko 4 mln zł. Posiadłość znajduje się na działce o wielkości blisko 2 hektarów. Jest tam budynek pałacowo-dworski o pow. 850 m2, budynek gospodarczego o pow. 380 m2, dawny budynek hotelowy o pow. 556 m2. Całość otacza piękny zabytkowy ogród i park ze starodrzewem, w którym rosną stare dęby i lipy, a cały teren jest ogrodzony.

Wszelkie zmiany, remonty, adaptacje wymagają konsultacji z konserwatorem zabytków. Czy znajdzie się kupiec, który zainwestuje w tą zabytkową perłę i da jej nowe życie?

Jarosław Baziak, wójt gminy Gródek nad Dunajcem uważa, że dwór powinien znaleźć się w rękach samorządu, ale koszt zakupu a następnie samego remontu, który może sięgnąć ok. 20 mln zł jest dla gminy nieosiągalny.

- Rozważamy taką możliwość, ale to tylko plany. Sama renowacja dworu zestawiana z budżetem naszej gminy (77 mln zł )to ogromna kwota. Rozważam możliwości żeby do tego nie dokładać, dlatego szukam partnera strategicznego, ale to kwestia na pewno kilku miesięcy rozmów. Czy to się uda, zobaczymy - mówi nam wójt.

Dodaje także, że prywatny właściciel może sprzedać dwór komu chce i nie koniecznie musi być to samorząd.

Obiekt po renowacji mógłby stać się ciekawą atrakcją turystyczną z uwagi na wspaniałe wnętrza oraz historię. Jakiś czas temu zorganizowano tam dzień otwarty dla potencjalnych kupców, ale w zwiedzaniu mógł uczestniczyć każdy. Zainteresowanie wśród mieszkańców gminy i okolicy było ogromne.

Dwór w Rożnowie powstał na początku XIX w., najprawdopodobniej z fundacji Wielopolskich lub Dobrzyńskich. Zakłada się, że nowy budynek powstał na pozostałościach renesansowego dworu zbudowanego przez hetmana Jana Tarnowskiego i Barbarę Zawiszównę.

W XIX w. pozostawał własnością Dobrzyńskich, a ich majątek składał się wtedy z Rożnowa, Radziejowic, Zagórza i Łazisk. W 1882 r. nabyli go od Dobrzyńskich hrabia Stadnicki i Bogumiła z Łubieńskich. W rękach Stadnickich majątek pozostawał do 1946 r., kiedy to został przejęty dekretem PKWN tzw. reformą rolną przez państwo.

W początkach lat 1960-tych własność przeszła na Zakłady Przemysłu Skórzanego “Radoskór” z Radomia, które rozbudowując założenie zaadaptowały go na ośrodek kolonijno-wczasowy. W 1997 r. dwór został sprzedany prywatnemu nabywcy i w jego rękach pozostaje do dnia dzisiejszego.

Dwór to budowla klasycystyczną, stylem nawiązująca do form architektonicznych starożytnego Rzymu i Grecji. Chyba to co najbardziej przyciąga wzrok znajduje się w środku. Zamknięty od lat dwór posiada niezwykłe wnętrza, które mimo upływu lat nadal robią niesamowite wrażenie. Jak czytamy na stronie opiekunki obiektu, która zajmuje się sprzedażą - Dominiki Dąbrowskiej w pomieszczeniach zachowana jest wyjątkowa zabytkowa dekoracja malarska z początku XIX wieku.

- W dwóch salach polichromia ścienna z przedstawieniami miast, scen symbolicznych i rodzajowych. W supraportach uwidocznione są podobizny wybitnych reprezentantów polskiej nauki doby staropolskiej. W salonach na ścianach widnieje osiem widoków Paryża, a w gabinecie znajdują się spersonifikowane cztery pory roku oraz sceny rodzajowe o patriotycznej wymowie z ułanami księcia Józefa Poniatowskiego - czytamy.

Malowidła te przepisywane są polskiemu malarzowi epoki romantyzmu - Michałowi Stachowiczowi, znanemu z podobnych realizacji dekoracyjnych w Krakowie i we dworze w Rząsce.