https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego pożegnał się ze stołkiem

Józef Słowik
Dyrektor Krzysztof Kiciński jest piątą osobą na tym stanowisku, która traci pracę w nowotarskim szpitalu
Dyrektor Krzysztof Kiciński jest piątą osobą na tym stanowisku, która traci pracę w nowotarskim szpitalu Marcin Makówka
Krzysztof Kiciński nie jest już dyrektorem Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu. Od pierwszego lipca na stanowisku szefa szpitala zastąpi go Marek Wierzba, obecny sekretarz w starostwie powiatowym w Nowym Targu. Wierzba będzie pełnił dwie funkcje.

Głównym powodem odejścia dyrektora Kicińskiego była mało klarowna sytuacja szpitala - twierdzą władze powiatu. Zwłaszcza sprawa niezapłaconych zabiegów z ubiegłego roku, gdzie nowotarski szpital nie otrzymał do tej pory z tego tytułu 13 mln zł. Krzysztof Faber, starosta nowotarski, przypomina, że pomimo tego, że placówka nie otrzymała pieniędzy, będzie musiał zapłacić za wykorzystane do zabiegów lekarstwa i środki medyczne oraz wynagrodzenia dla pracowników.

- Umowa z dyrektorem została rozwiązana za porozumieniem stron - mówi Krzysztof Faber. - Zdecydował, że dalej nie chce już być dyrektorem szpitala i myśmy się zgodzili. Przyjęliśmy jeszcze z początkiem tego roku strategię, że szpital musi się w końcu bilansować. Obecnie obowiązki dyrektora będą wykonywać poszczególni pracownicy z kierowniczego szczebla. Z dniem 1 lipca zostanie powołany pełnomocnik ds. szpitala. Został nim Marek Wierzba. Do tego momentu będzie następowało spokojne przekazywanie pewnych spraw, bo to się nie da tak z marszu.

Krzysztof Kiciński zapewnia, że decyzja o odejściu z nowotarskiego szpitala zapadła po "długich, merytorycznych rozmowach z zarządem powiatu nowotarskiego". Czy dyrektor Kiciński odchodzi ze szpitala spełniony?

- Moje dzieła świadczą o mnie i nie będę tego komentował - mówi Kiciński. O tym, że dyrektor Kiciński może stracić swój fotel, mówiło się już w kuluarach podczas ostatniej sesji rady powiatu nowotarskiego, kiedy to radni - za sprawą artykułu w "Gazecie Krakowskiej" o wysokich pensjach lekarzy w szpitalu - ostro skrytykowali szpital. Radnym nie podobało się szczególnie to, że zarobki lekarzy są zbyt wysokie wysokie w stosunku do sytuacji finansowej szpitala.

Nieoficjalnie mówi się, że odejście dyrektora szpitala w kontekście niepokojące sytuacji finansowej szpitala było dla rządzącej w powiecie koalicji PO-PiS wręcz na rękę. - Z dyrektorem Krzysztofem Kicińskim powiat rozstał się teraz, bo nikt nie chciał, by ten odchodził przed samymi wyborami samorządowymi - mówi jeden z radnych. - Wyborcy mogliby bowiem stwierdzić, że coś niepokojącego dzieje się w szpitalu, że miało być tak dobrze, a okazało się całkiem inaczej.

Nie wiadomo, czy przed wyborami zostanie powołany na stałe nowy dyrektor.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska