Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szkoły prawomocnie skazany. Mieszkańcy są oburzeni

Marta Paluch
Wiesław Bobowski
Wiesław Bobowski Adam Wojnar
Nawet księża z ambony kościoła Dziesięciu Tysięcy Męczenników w Niepołomicach informowali w niedzielę parafian o marszu poparcia dla Wiesława Bobowskiego, który został skazany prawomocnym wyrokiem za wyłudzenie publicznych pieniędzy. Radny powiatu wielickiego i dyrektor szkoły podstawowej w Niepołomicach zapowiada dalszą walkę.

Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że radny powiatu wielickiego Wiesław Bobowski, jako funkcjonariusz publiczny jest winny przekroczenia uprawnień i wyłudzenia ponad 7 tys. zł za rzekomo służbowe delegacje do stolicy. Skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i tysiąc złotych grzywny. Podtrzymał tym samym ubiegłoroczny wyrok sądu w Wieliczce, od którego radny się odwołał. - Sąd drugiej instancji uznał to odwołanie za oczywiście bezzasadne. Wyrok jest prawomocny - mówi Aneta Rębisz z biura prasowego krakowskiego sądu.

To oznacza również, że musi pożegnać się ze stanowiskiem nie tylko radnego, ale też dyrektora Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Niepołomicach. Samorząd powiatu wielickiego ma trzy miesiące (od momentu wpłynięcia do starostwa pisemnej informacji o wyroku) na wygaszenie mandatu radnego. Natomiast burmistrz Niepołomic musi odwołać Wiesława Bobowskiego z funkcji dyrektora szkoły, nie będzie już też mógł pracować jako nauczyciel.

- Nie czuję się winny. Podejmę działania, by wnieść kasację od wyroku poprzez biuro Rzecznika Praw Obywatelskich bądź prokuratora generalnego - dowodzi radny.

"W społecznym odbiorze ten wyrok jest głęboko krzywdzący. Przekreśla dorobek całego życia. W naszej ocenie dyrektor Wiesław Bobowski jest osobą uczciwą, prawą i godną zaufania, mającą pełne poparcie wszystkich lokalnych środowisk, które nie pozostaną obojętne i bierne wobec krzywdy, której doświadczył" - skomentowali ten werdykt poplecznicy skazanego z Wieliczki i Niepołomic. Pod oświadczeniem podpisali się m.in. dyrektorzy szkół, przedszkoli z całego powiatu, kilku radnych, a nawet księża.

O niewspółmiernej do przewinienia karze jest również przekonany Roman Ptak, burmistrz Niepołomic. - Wyrok sądu i jego konsekwencje dla dyrektora nie są adekwatne do przewinienia - podkreśla i dodaje, że dołączy do marszu poparcia radnego, który planowany jest w Niepołomicach na 3 marca. Dołączy do niego też Stanisław Kracik, były burmistrz Niepołomic. - Jest głęboka niewspółmierność między jego winą a karą. Pieniądze zwrócił, odcierpiał swoje, może już wystarczy? - pyta Kracik.

- Spodziewamy się nawet kilku tysięcy ludzi, bo jesteśmy tym wyrokiem oburzeni - mówi Paweł Janusz, organizator marszu poparcia, przewodniczący rady rodziców SP im. Kazimierza Wielkiego w Niepołomicach. - Podczas tego marszu pokażemy pana Bobowskiego w świetle, w którym wszyscy go znamy. Przez wiele lat zapracował sobie na dobre imię i dlatego chcemy go bronić - dodaje. Mówi, że już w ubiegły piątek uczniowie poszli do niego z laurkami. - Robili je cały dzień, były łzy wzruszenia - opowiada Janusz. Tłumaczy, że marsz nie ma na celu wymuszenia zmian, tj. pozostawienia dyrektora na stanowiskach, tylko jest wyrazem wsparcia dla niego.

Przypomnijmy, że w trakcie śledztwa okazało się, że w latach 2008-2009 Bobowski, ówczesny szef rady powiatu, 11 razy jeździł do Warszawy do Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk (INP PAN). Z budżetu powiatu otrzymał ponad 7 tys. zł tytułem diet i zwrotu kosztów tych podróży. Przekonywał, że jeździ tam wyłącznie służbowo i w stolicy uczestniczy w bezpłatnych konferencjach. Jednak, jak sprawdziła "Gazeta Krakowska", radny jeździł do wspomnianej instytucji prywatnie, na XIV edycję podyplomowych studiów prawno-samorządowych, samorząd go tam nie wysyłał.

O tej sprawie opozycyjni radni powiadomili Regionalną Izbę Obrachunkową, która nakazała radnemu naprawić szkodę. Wtedy zwrócił pieniądze z odsetkami. W połowie 2011 r. sąd skazał radnego na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4 tys. zł grzywny. Jednak werdykt Sądu Apelacyjnego był korzystny dla Bobowskiego i sprawa wróciła do pierwszej instancji. We wrześniu 2012 Sąd Rejonowy w Wieliczce zmienił kwalifikację z poświadczenia nieprawdy w dokumentach na oszustwo i uznał go winnym. Od tego wyroku Bobowski się odwołał do Sądu Okręgowego, który teraz wydał wyrok. Kasacja, którą zapowiada radny, nie wstrzymuje wykonania wyroku ani jego konsekwencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska