Od nowego sezonu ma funkcjonować profesjonalna liga. Ale wokół jej tworzenia narosło wiele nieporozumień i niejasności Rzecz najważniejsza - nadal nie znany jest sponsor PHL, kluby nie zgadzają się na przekazanie części praw marketingowych spółce, bo nie otrzymują niczego w zamian.
Pięć klubów postanowiło działać solidarnie, mówić jednym głosem. Prezes PHL Mariusz Wołosz mówi: - Nadal wierzę, że włodarze polskich klubów podejmą mądrą decyzję i przystąpią do rozgrywek, ponieważ nie widzę żadnych przeszkód merytorycznych i formalnych. W przeciwnym wypadku rozgrywki nie ruszą, ponieważ będzie to niemożliwe z formalnego punktu widzenia.
Umowa między PZHL a PHL określa bowiem, że ekstraklasa musi składać się z minimum 6 zespołów, a umowę podpisały tylko trzy kluby: Zagłębie Sosnowiec, HC GKS Katowice i Polonia Bytom. Nie uczyniło tego też Podhale, które zamierza starać się o "dziką kartę".
Sytuacja jest na ostrzu noża, bo jeśli nie dojdzie do porozumienia start ekstraklasy jest poważnie zagrożony. Prezes PZHL Piotr Hałasik, który ostatnio bardzo krytycznie wypowiadał się o zbuntowanych klubach i ich sponsorach, zmienił nieco swoje stanowisko i zaprosił zainteresowane strony na poniedziałkowe spotkanie do Tychów. Wygląda na to, że prezes chce podjąć się roli mediatora.
Prezes wyciągnął asa z rękawa, twierdzi, że otrzymał gwarancje bankowe, i 1 września od wciąż tajemniczego sponsora wpłynie na konto PZHL milion euro. Kluby sceptycznie podchodzą do tej informacji. - Nie wiadomo, co to jest za gwarancja bankowa, warunkowa czy bezwarunkowa? Chcemy poznać treść umowy, a o sukcesie będzie można mówić wtedy, kiedy pieniądze będą na koncie związku - mówi członek zarządu PZHL z Krakowa Adam Zięba. - Wybieramy się na spotkanie do Tychów, zobaczymy jakie będą jego owoce - mówi rzecznik prasowy MKS Cracovia SSA Dariusz Guzik.
- My też jedziemy na rozmowy do Tychów, aby wykazać dobrą wolę. Chcemy zadać prezesowi Hałasikowi kilka pytań. Z czego będzie finansowana spółka PHL, jeśli okaże się, że nie ma sponsora? Skąd wtedy znajdą się pieniądze na etaty w PHL, na sędziów, na transmisje telewizyjne? Czy prezes ma wariant B? Zdaniem pięciu klubów w nowym sezonie liga profesjonalna może wystartować z udziałem 9 klubów poszerzona o Podhale Nowy Targ, ale powinna być prowadzona przez PZHL. Przez kilka miesięcy będzie czas na dogranie przepisów. 15 września będziemy wiedzieć, czy jest sponsor. Jeśli tak, wtedy w listopadzie można będzie podpisać z PHL trzyletnie umowy - mówi prezes Aksamu Unii Oświęcim Artur Januszyk.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+