Spis treści
Shopee w Polsce. Ile firma zainwestowała w Polsce?
W agresywną kampanię reklamową Shopee zaangażowano gwiazdy. Przez kilka miesięcy twarzą platformy w reklamach był piosenkarz Sławomir. Według informacji podanych przez Wirtualne Media, całość kosztów poniesionych m.in. na
- wynagrodzenia,
- amortyzację,
- podatki,
- ubezpieczenia
miała się zamknąć w kwocie 405 milionów złotych.
Na rozpoczęcie działalności polski oddział otrzymał od centrali z Singapuru 310 milionów złotych. Przychody ze sprzedaży za w zeszłym roku wyniosły „zaledwie” 40,74 milionów złotych. W 2021 roku było to jeszcze mniej, bo 328,8 tys. zł.
Przez półtora roku firma w Polsce zatrudniała średnio 314 pracowników. Wynagrodzenia w 2022 r. kosztowały 95,77 mln zł, a koszty ubezpieczeń społecznych i innych świadczeń pracowniczych osiągnęły poziom 12,55 mln zł. Rok wcześniej było to znacznie mniej, bo 478,6 i 93,2 tys. zł.
Na czym zarabiało Shopee w Polsce?
Kilka pierwszych miesięcy dla sprzedawców było wolne od opłat. Te pojawiły się dopiero w zeszłym roku jako:
- prowizja sprzedażowa,
- dopłata do wysyłek z użyciem usługi logistycznej.
Dla Shopee Polska miała być przystankiem do wchodzenia na kolejne rynki. Następna miała być zachodnia Europy. Tymczasem w Hiszpanii i Francji firma postanowiła wycofać się już w 2022 r. Podobnie było w przypadku takich krajów jak Meksyk, Chile, Argentyna i Kolumbia. Wycofując się z Polski firma oświadczyła, że planuje skoncentrować swoją działalność na „rynkach Azji i Ameryki Łacińskiej”, ponieważ tam znajduje się „silny długoterminowy potencjał wzrostu”.
Według Agnieszki Górnickiej, prezes Inquiry cytowanej przez „Rzeczpospolitą” w styczniu, gdy firma wycofywała się z naszego kraju, mogło to wynikać z niezrozumienia polskiego rynku i silnej pozycji Allegro. Jej zdaniem w Polsce nie sprawdziły się modele stosowane wcześniej na azjatyckich rynkach.
