Czytaj także:
Przeprowadzono rozmowę z dyrektorką placówki. - Uwrażliwiliśmy panią dyrektor na delikatny problem granicy między wydarzeniem patriotycznym a politycznym - mówi Stanisław Szudek, dyrektor sądeckiej delegatury kuratorium. I przypomina, że ustawa o systemie oświaty głosi, że szkoła nie powinna być miejscem działania partii politycznych.
Do spotkania uczniów z Jarosławem Kaczyńskim doszło 23 listopada. Pracownicy kuratorium ustalili, że przed wizytą polityka PiS poinformowano rodziców o planowanym uczestnictwie ich dzieci w uroczystościach z udziałem lidera największej w kraju partii opozycyjnej. - Uczniowie poszli jednak na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w zorganizowanej grupie, w czasie lekcji i choć to wydarzenie miało również charakter patriotyczny, można uznać, że przekroczono granicę, której przekroczyć nie należało - zauważa Szudek. Dodaje, że dzieci zostały wbrew dobrym intencjom dyrekcji szkoły wykorzystane do politycznego scenariusza. Dlatego kuratorium musiało zareagować. Uznano jednak po zbadaniu sprawy, że nie będzie kary ani upomnienia dla dyrektor szkoły Ewy Pierzchały.
W Marcinkowicach prezes PiS składał wieniec pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Media obiegło nagranie, jak jeden z uczniów, ośmioletni Andrzej, wygłosił długi, gorąco oklaskiwany wierszyk na cześć Jarosława Kaczyńskiego, którego określił "mężem stanu".
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!