Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Matki: Mama nie powinna być sama!

Henryka Wach-Malicka
Matki już dorosłych dzieci też z utęsknieniem czekają na telefon czy odwiedziny córki lub syna
Matki już dorosłych dzieci też z utęsknieniem czekają na telefon czy odwiedziny córki lub syna 123RF
Dziś Dzień Matki. To idealna okazja, by wynagrodzić mamom wszystkie te pospieszne dni, kiedy nie mieliśmy czasu pogadać z nimi o naszych uczuciach. O tym, jak ważne jest okazywanie ciepła i szacunku pisze Henryka Wach-Malicka.

Przeciwnicy "świąt wszelakich" nie rozumieją szumu wokół obchodów Dnia Matki. Twierdzą, że to kuriozalne dokumentować miłość raz w roku, jakby nie było okazji robić tego przez wszystkie pozostałe dni. Zwolennicy, a ci są w przewadze, pytają: "czy w ogóle można się nad sensem Dnia Matki zastanawiać?!".

Kochamy się i szanujemy, a to nas łączy

Prof. Katarzyna Krasoń z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Śląskiego, wątpliwości krytyków Dnia Matki nie podziela. Wręcz odwrotnie, jest zdania, że im bardziej zamykamy się w odrębnych pokoleniowo światach, tym większej wagi nabierają symboliczne gesty, budujące naszą stabilność emocjonalną.

- Celebracja zachowań - mówi pani profesor - jest naturalnym sposobem podtrzymywania więzi międzyludzkich. Każdy człowiek potrzebuje (choć nie każdy potrafi to wyrazić) bliskości, czułości, potwierdzenia, że ktoś go kocha i szanuje. Nasze działanie opiera się jednak na paradoksie. Wiemy, że to ważne, ale bez jakiejś ekstramotywacji rzadko mówimy mamie:
"Kocham cię, jesteś dla mnie ważna, twoja troska daje mi poczucie bezpieczeństwa i jestem ci za to wdzięczny". A skoro nie mówimy dobrych słów na co dzień, to w procesie socjalizacji... wymyśliliśmy różne święta; od religijnych po zwyczajowe! Święto "obliguje" do uzewnętrznienia uczuć i dzielenia się radością! Dlatego obchodzimy urodziny i rocznice rodzinnych wydarzeń, cieszymy się na spotkanie wigilijne i uczymy dzieci obchodzenia Dnia Taty, Babci i Dziadka. Dzień Matki ma w tym świątecznym kalendarzu miejsce szczególne, bo więź matka-dziecko jest najsilniejszym, stymulowanym także przez biologię, układem emocjonalnym w życiu człowieka - konkluduje prof. Krasoń.

Schowaj tę laurkę na pamiątkę

W czasach, gdy każde z pokoleń zaczyna zamykać się we własnym świecie (a nawet pokoju), a kontakty osobiste zastępowane są przez korespondencję na Facebooku, celebrowanie świąt rodzinnych trudno przecenić. Nawet wtedy, gdy jednak nauczymy się mówić "kocham", częściej niż raz w roku!

Uroczystości, domowe i przedszkolne, rysowanie mamusiom laurek i uczenie otwartości w okazywaniu uczuć, to dla dziecka nauka empatii na całe życie. Najlepsza, bo wykorzystująca spontaniczność i silne związki malucha z mamą. Będzie tę uroczystość powtarzać w dorosłym życiu i przekazywać dobre emocje swoim dzieciom i otoczeniu.
Dobrze jest, gdy w przygotowaniu niespodzianek na Dzień Matki uczestniczą inni członkowie rodziny. To wzmacnia poczucie wspólnoty i "dowartościowuje" dziecko. Bo skoro dorośli mu pomagają, to znaczy, że rzecz jest ważna, a całe przedsięwzięcie zależy także od jego wysiłku.

Przekonywanie mamy, żeby nie ukrywała radości z najdrobniejszego dowodu pamięci dziecka, nie ma oczywiście sensu. Mama to wie instynktownie, mama nie ma wątpliwości. Prof. Katarzyna Krasoń radzi jednak, żeby tę chwilę, na przykład gdy dziecko z czułością recytuje wierszyk tylko dla mamusi, zatrzymać w pamięci jak najdłużej:

- Macierzyństwo - mówi - zwłaszcza, gdy dziecko jest malutkie i wymaga nieustającej opieki, to dla matki radość, ale też zmęczenie i frustracja. Nie myślimy wtedy o wzniosłych rzeczach. Ale warto kolekcjonować drobne radości, zapisywać zabawne sytuacje i powiedzonka, bo potem będą nie do odtworzenia. Wyciągnięta po latach laurka ma ogromną wartość sentymentalną. Także dla dziecka!

Tak więc, Dzień Matki potrzebny jest obydwu stronom. Dzieciom, bo uczy je okazywania uczuć i szacunku dla starszych, a mamom, bo daje im radość i satysfakcję.

Szczególnie potrzebny jest jednak mamom... dorosłych dzieci. Dzieci, które dawno wyjechały z domu i ich więzi z rodziną po prostu się rozluźniły. Telefon z życzeniami na Dzień Matki ma wielkie szanse te relacje ocieplić. Odcięcie pępowiny jest stanem naturalnym i pożądanym, gdy dziecko osiąga dojrzałość i zaczyna żyć na własny rachunek.

Jesteś dorosły? Tym bardziej zadzwoń!

Psychologowie obserwują, że coraz częściej wraz z usamodzielnieniem się, kontakt dorosłych dzieci z rodzicami praktycznie zamiera.
O ile młodzi, pochłonięci karierą i smakowaniem nowych doświadczeń nie odczuwają z tego powodu specjalnych "ubytków emocjonalnych" (na razie), o tyle dla ludzi starszych milczenie dzieci bywa bardzo bolesne. Nie zapominajmy więc zadzwonić do mamy z okazji jej święta. Zadzwonić, odwiedzić, ucałować, przynieść drobny upominek.

Zuzanna, mama czteroletnich bliźniaków, śmieje się, że dziś, 26 maja, dozna "rozdwojenia jaźni". - Przed południem - mówi - będę "robić za mamę", bo synowie już od kilku dni spiskują po kątach, przygotowując jakąś niespodziankę. A wieczorem będą, dla odmiany, córką i pójdę ucałować ich babcię, czyli moją mamę. Nie robimy z okazji Dnia Matki żadnych ceregieli. Mama piecze ciasto, ja przynoszę konwalie albo piwonie. Posiedzimy, pośmiejemy się i pogadamy o polityce, bo mama bardzo się nią interesuje. Nie uwierzysz, jak ja lubię te spotkania.

Tracisz spokój, zyskujesz wielką radość

Prof. Katarzyna Popiołek, psycholog, dziekan Wydziału Zamiejscowego Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Katowicach:

Mój ojciec, gdy urodziła się jego wnuczka, czyli moja córka, szalał z radości. Ale powiedział też do mnie tak: "Kasiu, teraz pożegnaj się ze spokojem". I to jest chyba najcelniejsza odpowiedź na pytanie: "Jak macierzyństwo zmienia życie kobiety?". Pożegnanie ze spokojem nie oznacza złej wróżby, czy zapowiedzi wiecznego zdenerwowania, choć w opiece nad dzieckiem na pewno nie da się uniknąć zmęczenia. Utrata spokoju oznacza tylko, że od chwili narodzin dziecka matka, już raz na zawsze, czuje na swoich barkach odpowiedzialność za tę małą, potem dużą, a w końcu dorosłą osobę.

Dziecko staje się centralnym punktem życia kobiety, znakomitą większość swoich decyzji będzie teraz filtrować przez jego dobro. Będzie mieć setki wątpliwości, poważnych i banalnych: czy się sprawdziła jako matka, czy wybrała dobrego pediatrę, czy nie za ostra wychowuje (albo zbyt łagodnie), czy ma ingerować w dziecka znajomości czy może jednak dać mu więcej swobody... Może też stracić, i najczęściej traci, resztki krytycyzmu i uważać, że jej pociecha jest najpiękniejsza, najmądrzejsza i najlepiej się zapowiada.

I to wszystko, byle nie w wersji karykaturalnej, jest normalne! Matka ma prawo do takich zachowań, to jest niezbędny element jej więzi z dzieckiem. Dodajmy, najsilniejszej więzi emocjonalnej, jakiej doznaje w swoim życiu. Tak mocnego sprzęgnięcia, jak z dzieckiem, nie osiągamy ani z mężem, ani z kochankiem, ani nawet z rodzicami. Jedni nazywają to instynktem, drudzy mądrością natury, niektórzy nawet metafizyką.

A co dostajemy w zamian? Co w nagrodę za bezwarunkową miłość, poświęcenie, zmęczenie? Otóż w zamian dostajemy ocean dobrych uczuć, satysfakcji i możliwość obserwacji cudu rozwoju. To brzmi dziwnie, ale jest szczerą prawdą. Nigdy nie zapomnę mojego zachwytu, gdy córka odkryła, że ma... dwie rączki. Przez kilkanaście minut, mozolnie przenosiła wzrok z jednej ręki na drugą, poruszała nimi, aż w końcu uznała, że co dwie, to nie jedna.

Macierzyństwo nie jest zadaniem prostym, ani tylko satysfakcjonującym, ale jest doświadczeniem. którego nie da się zastąpić żadnym innym.


Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dzień Matki: Mama nie powinna być sama! - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska