Wczoraj w zakopiańskim magistracie odbyło się spotkanie z przedstawicielami chińskiej firmy, która produkuje takie pojazdy. - Uzgodniliśmy, że na naszych ulicach będą testowane dwa samochody osobowe i jeden autobus - zaznacza burmistrz Janusz Majcher.
Samochody osobowe pojawią się na ulicach za kilka tygodni. - Będą je testować nasi taksówkarze. Chcemy sprawdzić, jak auta z napędem elektrycznym poradzą sobie na naszych ulicach, z podjazdami, a także z warunkami w zimie - informuje burmistrz. Następnie ma dojechać autobus, który będzie obsługiwał linię do Kuźnic.
- Gdy okaże się, że ten transport się u nas sprawdzi, chcemy docelowo, by pojawiło się u nas takich pojazdów więcej. Najprawdopodobniej ogłosimy konkurs dla korporacji taksówkarskich na przejęcie tych pojazdów z możliwością odkupienia ich - informują urzędnicy zakopiańskiego magistratu.
Ponadto władze planują uruchomić wypożyczalnię samochodów elektrycznych dla turystów.
- Będzie to powiązane z parkingami w systemie "park and ride". Gdy ktoś z przyjezdnych pozostawi swój samochód na parkingu, będzie mógł za bardzo korzystną cenę wypożyczyć elektryczne auto i poruszać się nim po całym mieście - zaznacza Majcher.
- Chcemy, by Zakopane w niedługim czasie stało się ekologicznym miastem - wyjaśnia doradca burmistrza Łukasz Chmielowski. - Gdyby udało nam się kupić Polskie Koleje Linowe, wówczas stworzymy kartę turystyczną uprawniającą do zniżki przy korzystaniu z wszystkich obiektów PKL, bazy wypoczynkowej i transportu ekologicznego.
Czy się opłaca?
Taki elektryczny autobus był testowany ostatnio przez MPK Poznań w czasie Euro 2012.
- Dla pasażerów to dobre rozwiązanie. Nie ma spalin, a do tego pojazd jest bardzo cichy. Autobus, mieszczący do 50 osób, mógł na naładowanych bateriach przejechać 120 kilometrów. Koszty eksploatacji są o 1/3 mniejsze niż koszty autobusu na silnik spalinowy. Dobrze radzi sobie na podjazdach - ocenia Marek Grzybowski z MPK.
Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!