Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekologiczne taksówki pojawią się na Podhalu

Łukasz Bobek
W połowie października do Zakopanego przyjadą dwa samochody napędzane silnikami elektrycznymi. Ekologiczne samochody przysyła na testy chińska firma, a będą je sprawdzali miejscy taksówkarze. Jeśli teksty wypadną pomyślnie, władze miasta chcą, by wszystkie taksówki w mieście były napędzane elektrycznie. Ponadto magistrat rozważa uruchomić wypożyczalnię elektrycznych aut dla turystów.

Wczoraj w zakopiańskim magistracie odbyło się spotkanie z przedstawicielami chińskiej firmy, która produkuje takie pojazdy. - Uzgodniliśmy, że na naszych ulicach będą testowane dwa samochody osobowe i jeden autobus - zaznacza burmistrz Janusz Majcher.

Samochody osobowe pojawią się na ulicach za kilka tygodni. - Będą je testować nasi taksówkarze. Chcemy sprawdzić, jak auta z napędem elektrycznym poradzą sobie na naszych ulicach, z podjazdami, a także z warunkami w zimie - informuje burmistrz. Następnie ma dojechać autobus, który będzie obsługiwał linię do Kuźnic.

- Gdy okaże się, że ten transport się u nas sprawdzi, chcemy docelowo, by pojawiło się u nas takich pojazdów więcej. Najprawdopodobniej ogłosimy konkurs dla korporacji taksówkarskich na przejęcie tych pojazdów z możliwością odkupienia ich - informują urzędnicy zakopiańskiego magistratu.

Ponadto władze planują uruchomić wypożyczalnię samochodów elektrycznych dla turystów.

- Będzie to powiązane z parkingami w systemie "park and ride". Gdy ktoś z przyjezdnych pozostawi swój samochód na parkingu, będzie mógł za bardzo korzystną cenę wypożyczyć elektryczne auto i poruszać się nim po całym mieście - zaznacza Majcher.

- Chcemy, by Zakopane w niedługim czasie stało się ekologicznym miastem - wyjaśnia doradca burmistrza Łukasz Chmielowski. - Gdyby udało nam się kupić Polskie Koleje Linowe, wówczas stworzymy kartę turystyczną uprawniającą do zniżki przy korzystaniu z wszystkich obiektów PKL, bazy wypoczynkowej i transportu ekologicznego.

Czy się opłaca?
Taki elektryczny autobus był testowany ostatnio przez MPK Poznań w czasie Euro 2012.
- Dla pasażerów to dobre rozwiązanie. Nie ma spalin, a do tego pojazd jest bardzo cichy. Autobus, mieszczący do 50 osób, mógł na naładowanych bateriach przejechać 120 kilometrów. Koszty eksploatacji są o 1/3 mniejsze niż koszty autobusu na silnik spalinowy. Dobrze radzi sobie na podjazdach - ocenia Marek Grzybowski z MPK.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska