https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Emaus w Krakowie. Bez tej tradycji pod Wawelem nie ma Wielkanocy. Tłumy na odpuście w lany poniedziałek

Anna Piątkowska
Baloniki na druciku, obwarzanki, wata cukrowa... krakowski Emaus ma swój niepowtarzalny klimat
Baloniki na druciku, obwarzanki, wata cukrowa... krakowski Emaus ma swój niepowtarzalny klimat ANDRZEJ BANAS
Po raz kolejny Emaus nie odbył się w swoim tradycyjnym miejscu. W tym roku tłumy krakowian przybyły na Błonia.

Szmaciane zabawki, biżuteria z kamieni półszlachetnych, a nawet dojrzewające sery, ale też np. w oryginalna galanteria skórzana. Nie zabrakło również zwyczajowych pamiątek z odpustu: balonów, serc z piernika, czy waty cukrowej. Krakowski Emaus to tradycja, bez której mieszkańcy nie wyobrażają sobie Wielkanocnego Poniedziałku. A w tym roku imprezie sprzyja piękna pogoda, która ściągnęła na Błonia tłumy spacerujących krakowian.

Emausowy powrót do tradycji

Od kilku lat organizację Emausu przejęło Krakowskie Forum Kultury, a miasto za cel postawiło sobie powrót do tradycji. W tegorocznej edycji, bierze udział ponad stu wystawców z całej Polski oferując bogaty asortyment, m.in. wyroby rzemieślnicze i produkty spożywcze oraz towary regionalne i ekologiczne.

Nowa formuła odpustu powstała po konsultacjach, m.in. przedstawicieli Rady Dzielnicy, parafii św. Salwatora, znawców folkloru zwierzynieckiego, ekspertów Muzeum Krakowa i Muzeum Etnograficznego, przedstawicieli rzemieślników, m. in. zarząd Imago Centrum Sztuki Ludowej.

Emaus przeszedł metamorfozę dotyczącą zunifikowanego wyglądu budek oraz asortymentu. Zgodnie z regulaminem tegorocznego wydarzenia, tylko ułamek powierzchni handlowej może być zajęte przez podmioty oferujące inny asortyment niż twórczość ludowa i rękodzieło.

Już wcześniej na emausowych straganach nie można było sprzedawać, m.in. figurki Żyda z pieniążkiem i zabawek przypominających broń.

Historia sięgająca średniowiecza

Krakowski Emaus to tradycja sięgająca średniowiecza. Początki odpustu datowane są na XII wiek, choć badacze wiążą tradycję z jeszcze starszym zwyczajem pogańskich zaduszek odprawianych w czasie wiosennej równonocy.

Odpust zawdzięcza swoją nazwę miejscowości, do której zmierzał zmartwychwstały Chrystus. W drodze do Emaus Jezus spotkał swoich uczniów, ale ci nie rozpoznali swojego Mistrza. W Poniedziałek Wielkanocny w kościołach katolickich czytana jest właśnie ta Ewangelia.

Na pamiątkę biblijnej historii w XIX-wiecznej Europie narodziła się tradycja odwiedzania w drugi dzień świąt kościoła poza terenem miasta. Wśród krakowian popularnością cieszył się oddalony o niespełna 2 km od średniowiecznego miasta kościół norbertanek w Zwierzyńcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska