https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

EMPiK ma kłopoty finansowe. Wydawcy czekają na zapłatę

Małgorzata Stuch
MACIEJ JEZIOREK / POLSKAPRESSE
Krakowskie wydawnictwa książkowe mogą mieć problem z finansami. EMPiK, największa sieć salonów sprzedających książki, zwleka z zapłatą. W tym roku wydawcy raczej nie powinni liczyć na zwrot zaległych pieniędzy.

Czytaj także: Rewolucja Magdy Gessler w sądeckiej kuchni

Już rok temu był kłopot, wydawcy mieli problem z odzyskaniem pieniędzy od EMPiK-u, jednak w tym roku jest jeszcze gorzej. - Obawiamy się, czy starczy nam funduszy na świąteczne nowości, bo sytuacja jest fatalna. Wiemy, że do końca roku EMPiK-u nie zapłaci żadnych pieniędzy - mówi Remigiusz Lewandowski z wydawnictwa Rebis.

W ubiegłym roku EMPiK płacił po 120 i 180 dniach od wystawienia faktury. - Zawsze regulowanie należności szło im opornie, ale nigdy nie było tak źle. Dobrze, że mamy inne kanały dystrybucji książek i jakieś pieniądze dostajemy - podkreśla Wojciech Molenda z krakowskiego wydawnictwa Skrzat.
Molenda dodaje, że EMPiK słono każe płacić za swoje usługi, m.in. promocję książek. - Dyktują warunki, bo mają największą sieć sprzedaży. Współczuję tym, którzy sprzedają książki tylko przez sieć EMPiK-u - dodaje Molenda.

Na interesy z EMPiK-iem narzekają też Znak i Wydawnictwo Literackie. - EMPiK płaci nam jak innym większym wydawnictwom. Sytuacja jest podobna jak w ubiegłych latach - mówi Aleksander Urbański, dyrektor działu handlowego Znak.

Dyrekcja WL jest mniej oszczędna w opiniach. - Tylko ok. 25 proc. książek sprzedajemy przez EMPiK-u. I to dobrze, bo nie mam pojęcia, kiedy dostaniemy pieniądze. Jedyna płatność z EMPiK-u to upust, jaki mogą dać za swoje usługi - wyjaśnia ironicznie Grzegorz Głódkowski z WL.

Wydawnictwo zastanawia się, czy dostarczać do EMPiK-u dodruki hitów, np. biografię Danuty Wałęsy. Bestsellery opłaci się sprzedać w księgarniach, bo szybciej wpłyną za nie pieniądze. Monika Marianowicz, rzeczniczka EMPiK-u, zapytana o politykę firmy wobec wydawców odpowiada, że na polskim rynku istnieją sieci księgarskie i hurtownie, których terminy płatności są o wiele dłuższe. - Współpracujemy z kilkuset dostawcami, a rozliczenia z nimi są skomplikowane - podkreśla Marianowicz.

Część wydawców chce negocjować z EMPiK-iem i próbować wymusić inną politykę płacenia. Czytelnicy wiedzą, że wydawcy mają problem i są bardziej radykalni - założyli ruch "nie karm książkowego potwora" i na Facebooku namawiają do bojkotu salonów EMPiK-u oraz do kupowania książek w małych księgarniach.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andrzej z Krakowa
Molenda umiał się postawić molochowi. Wie jak sprzedawać książki.
To specjalista najwyższej klasy
M
Matarnia
upss, dalej sprzedają uszkodzone książki (bo ostatnie, ale na półce z wyprzedażą 50%) , bez zniżki!!!!
j
janek
bo mają za wysokie ceny
G
Gość
Empik w zakresie obrotu książkami współpracuje z kilkoma dystrybutorami... Prawdopodobnie kilka dużych wydawnictw też współpracuje z nimi bezpośrednio. A oni mówią, że jest kilkuset dostawców... Ogólnie może i tak, ale w zakresie obrotu książkami NIE. A to jest koronny ich argument, dlaczego są zatory płacowe.
l
lol
w empiku drożyzna i tyle, przynajmniej w krakowie znajdziesz na rynku hetmańską i matras gdzie książki są średnio 10% taniej
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska