https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2016. Rewelacyjna Norwegia zagrała dla Polski, nawet porażka może nam dać awans do półfinału

Artur Bogacki
Norwegowie walczą o pierwszy w historii medal ME
Norwegowie walczą o pierwszy w historii medal ME Fot. Anna Kaczmarz
Wygrana Norwegii nad Francuzami 29:24 dała jej awans do półfinału mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Taki wynik ułatwił też zadanie Polakom, których promuje nawet niewielka porażka w wieczornym meczu z Chorwacją (w Krakowie o godz. 20.30). W półfinale są też Niemcy, którzy we Wrocławiu wygrali z Danią 25:23.

Norwegia – Francja 29:24 (12:11)
Bramki:
Tonnesen 6, Bjornsen 5, Hansen 4, Jondal 4, Sagosen 4, Myrhol 4, Hykkerud 2 - Narcisse 7, Guigou 5, Abalo 4, N. Karabatić 3, Porte 3, Mahe 1, Nyokas 1.

Zwycięstwo dawało Francuzom miejsce w półfinale, a każdy inny rezultat sprawiał, że trzeba było czekać na rozstrzygnięcie w meczu Polska – Chorwacja. Mistrzowie świata zaczęli „planowo”, zdominowali rywalizację na początku spotkania. W 17 min prowadzili 7:4. Później jednak stracili 4 gole z rzędu, oddając prowadzenie. Norwegowie poczuli, że jest szansa pokonać faworyta, a do szatni schodzili z przewagę jednego gola.

W drugiej połowie „Trójkolorowi” jako pierwsi stracili bramkę, ale później trafili trzy razy z rzędu i objęli prowadzenie (14:13). Nie na długo, w 38 min przegrywali (16:17), a później ich dystans do Skandynawów się powiększał, w 53 min było to już 5 bramek (21:26). Na 2 minuty przed końcem przewaga wynosiła 4 gole i stało się jasne, że to Norwegowie wygrają i mecz, i grupę 1 (w Krakowie nie przegrali ani razu).

Norwegowie byli bardzo skuteczni w ofensywie (66 procent), trafiali nawet z trudnych pozycji. W ekipie Francji różnicy nie zrobił ani uznawany za najlepszego bramkarza świata Thierry Omeyer (choć miał skuteczność na poziomie 29 procent), ani chwilowo go zastępujący zmiennik Vincent Gerrard (ani razu nie interweniował udanie).

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska