W ostatnim czasie nasi zachodni sąsiedzi mieli nieco problemów zdrowotnych, ale teraz wszyscy zawodnicy są już gotowi do gry. – Lekarze mieli dużo pracy, ale stanęli na wysokości zadania – tłumaczy Kunz. Z największymi problemami zmagali się Max Meyer, który był chory na grypę oraz Niklas Stark, który miał problemy przeciążeniowe z prawą nogą. Obaj są jednak do dyspozycji niemieckiego szkoleniowca i powinni w pierwszym składzie rozpocząć mecz z Czechami. – Fakt, że Max i Niklas mogą zagrać, to najważniejsza dla nas informacja – nie kryje Kunz.
Na konferencji pojawił się również piłkarz Wolfsburga, Yannick Gerhardt. Zawodnik nie krył ekscytacji faktem, że wystąpi na turnieju w Polsce. – Jako młody chłopak marzyłem, żeby wziąć udział w takiej imprezie – mówi. – Cieszę się, że będę mógł tutaj zagrać i będę starał się pokazać wszystko, co mam najlepsze.
Gerhardt bardzo pozytywnie podchodzi do udziału w Euro U-21 również dlatego, że za nim bardzo trudny sezon w Bundeslidze. Wolfsburg do samego końca walczył o utrzymanie, zapewniając sobie pozostanie w niemieckiej ekstraklasie dopiero po barażach. – Walka o utrzymanie to był bardzo stresujący okres, ale ponieważ ostatecznie pozostaliśmy w Bundeslidze, to teraz jesteśmy jeszcze mocniejsi – tłumaczy zawodnik. Ten przedłużony sezon sprawił, że zarówno Gerhardt, jak i kapitan niemieckiej „młodzieżówki” Maximilian Arnold dostali nieco więcej czasu od Stefana Kunza na odpoczynek, trenowali z mniejszymi obciążeniami. – Musieliśmy szybko zregenerować się zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Teraz jesteśmy już jednak bardzo dobrze przygotowani i ekscytujemy się faktem, że za chwilę zaczyna się turniej – mówi Gerhardt.
Dodajmy, że Niemcy w meczu z Czechami zagrają z czarnymi opaskami na rękawach, czym upamiętnią zmarłego byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU