https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Swoboda: Na razie nie wybieram się za granicę, bo trochę się boję

Jacek Sroka
Ewa Swoboda bardzo lubi startować na Stadionie ŚląskimZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ewa Swoboda bardzo lubi startować na Stadionie ŚląskimZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Ewa Swoboda opowiada nam, jak spędziła okres pandemii i jakie ma plany startowe na ten sezon. Sprinterka AZS AWF Katowice zdradza jakie ma psy i jak czuła się biegając w maseczkach. Najszybsza kobieta Europy na razie nie wybiera się za granicę, bo po prostu się tego boi.

Ewa Swoboda - plany startowe

Jak spędzała pani czas w okresie pandemii?
Gdy wprowadzone zostały największe obostrzenia, że nie można było nie tylko korzystać ze stadionów czy hal, ale nawet wyjść do lasu, to mogłam trenować tylko w domu, gdzie sprinterka niewiele może zrobić. Trochę siłowni, trochę stabilizacji i to wszystko. Nie mogłam ani pobiegać, ani zrobić porządnego tempa, ani solidnie popracować nad siłą. Dlatego bardzo się cieszę, że sytuacja powoli się stabilizuje i mogliśmy już wrócić do normalnego treningu.

A psychicznie jak pani zniosła tę sytuację?
Akurat pod tym względem trochę odpoczęłam. To był taki czas kiedy można było sobie wszystko przemyśleć i postawić sobie jakieś cele - może nie na ten rok, ale raczej na przyszły. Spędziłam sporo chwil z rodziną i wreszcie mogłam się porządnie zająć moimi psami. Mam labradora, gończego polskiego i jamnika długowłosego. Siedząc w domu musiałam się pilnować, bo jak się ma sporo wolnego czasu to lodówka woła, żeby coś z niej wyciągnąć, nawet jak człowiek nie jest głodny i łatwo jest wtedy przytyć. Trzeba naprawdę uważać.

W jakiej jest pani obecnie formie, bo w tym roku Ewa Swoboda jeszcze przecież nie startowała?
Myślę, że tak w 75 procentach jestem przygotowana do biegania. Jak zaczną się lekkoatletyczne starty w sierpniu to myślę, że będę gotowa na 100 procent.

A jakie ma pani plany startowe na ten sezon?
Na pewno wystąpię na Memoriale Kamili Skolimowskiej i Janusza Kusocińskiego na Stadionie Śląskim. Zamierzam wystartować również w Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy i oczywiście w tegorocznych mistrzostwach Polski. Za granicę na razie nie planuję wyjeżdżać, bo po prostu trochę się boję. Te cztery starty w sierpniu i wrześniu muszą wystarczyć. Chcę w nich skumulować całą złość na tę sytuację i pokazać, że jeszcze coś potrafię. Potem będę się przygotowywać do przyszłorocznych halowych mistrzostw Europy w Toruniu i oczywiście igrzysk olimpijskich w Tokio. Teraz chcę pokazać, że przez te kilka miesięcy spędzone w domu nie siedziałam z założonymi rękami, ale szczyt formy chciałabym osiągnąć w 2021 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Trenuje pani teraz u siebie w Żorach czy przyjeżdża też na AWF do Katowic?
Trasę Żory - Katowice znam na pamięć, bo w tych miejscach faktycznie trenuję najczęściej, ale czasem ćwiczę również w Rybniku, a wcześniej zdarzało się też, że wyjeżdżaliśmy z trenerką do Ostrawy i korzystaliśmy z tamtejszej hali, co teraz jest oczywiście niemożliwe. 1 lipca wyjeżdżam na zgrupowanie do Spały. Trochę się boję, ale jak trzeba to trzeba, choć wiem, że pojechanie w nowe miejsce wiąże się z pewnym ryzykiem, bo przecież nie wiem kogo spotkam na swojej drodze.

Rozmawiamy na Stadionie Śląskim w maseczkach. Na co dzień też zasłania pani usta i nos w przestrzeni publicznej?
Na co dzień maseczka mi nie przeszkadza, ale kiedy próbowałam w niej biegać to nie dałam rady. Po prostu się dusiłam. Na szczęście można teraz trenować bez nich. A skoro już o Stadionie Śląskim mowa to dla lekkoatletów jest to naprawdę wymarzone miejsce. Mamy tu do dyspozycji wszystko co jest nam potrzebne i dobrze, że ten obiekt powstał.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

To jest zabawne

Wybrane dla Ciebie

Najlepsze książki na Dzień Dziecka dla młodych czytelników

Najlepsze książki na Dzień Dziecka dla młodych czytelników

Fortepian za prawie 130 tys. zł już stoi nad Bagrami. Każdy będzie mógł na nim zagrać

Fortepian za prawie 130 tys. zł już stoi nad Bagrami. Każdy będzie mógł na nim zagrać

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska