ExMaanam tworzony przez byłych muzyków legendarnej grupy nagrał własną piosenkę - "Koniec i początek"

FLESZ - Parki kieszonkowe. Nowość w mieście

Założycielami zespołu ExMaanam są dwaj muzycy: gitarzysta Ryszard Olesiński i perkusista Paweł Markowski, którzy przez 25 lat współtworzyli najsłynniejszy skład legendarnej grupy i mieli duży wkład w powstanie jego największych przebojów. Obaj weterani powołali do życia ExMaanam, by przypominać klasyczne utwory formacji podczas koncertów. Teraz jednak debiutują pierwszą własną piosenką – „Koniec i początek”.

- Kiedy pandemia sprawiła, że trzeba było odwołać wszystkie występy, pomyślałem, że powinniśmy jakoś dać znać fanom, że nadal istniejemy. Menedżer też chodził za mną i mówił: „Rysiek, zrób coś”. Wpadłem więc na pomysł takiego lekkiego i wakacyjnego utworu. Ja skomponowałem muzykę, a słowa napisał Przemek Pilarski. Nie jest to kontynuacja muzyczna dawnego Maanamu. Byłoby to nieszczere. To po prostu coś naszego. Będziemy czasem tworzyć też takie piosenki – mówi Ryszard Olesiński.

Sesja nagraniowa „Koniec i początek” odbyła się w Studiu Centrum w Nowej Hucie. Nie wszyscy muzycy zespołu mogli na nią przyjechać ze względu na ograniczenia w podróżowaniu. Wtedy Ryszard Olesiński zaprosił dwójkę znajomych muzyków spod Wawelu: Gertę Szymańską, która zagrała na instrumentach perkusyjnych oraz Tomasza Kupca na kontrabasie.

- Ta para wprowadziła do piosenki lekko jazzowy smaczek. To jest zgodne z tradycją Maanamu. Marek Jackowski lubił zapraszać do naszych nagrań polskich jazzmanów – choćby Tomasza Stańko czy Zbyszka Namysłowskiego. Kiedy okazało się, że Tomek gra również na gitarze basowej, zaproponowałem mu dołączenie na stałe do składu ExMaanamu. Jesteśmy już po pierwszych próbach i mamy świetne porozumienie. On też jest bardzo zadowolony – podkreśla Ryszard Olesiński.

„Koniec i początek” jest pierwszym nagraniem ExMaanamu z nową wokalistką. To aktorka Aga Bieńkowska, która pracuje na stałe w Teatrze Zagłębie w Sosnowcu. Występuje w różnych spektaklach – dla dzieci i dla dorosłych, w tym i w musicalu, gdzie śpiewa piosenki popowe i rockowe. Miała też własny zespół, z którym wykonywała covery przebojów Maanamu. Dlatego ten repertuar był jej od dawna bliski.

- Aga przesłała swoje zgłoszenie już wtedy, kiedy robiliśmy pierwsze przesłuchanie na wokalistkę zespołu kilka lat temu. Wtedy nawiązaliśmy jednak współpracę z inną dziewczyną. Potem między mną i Agą odnowił się kontakt mailowy. Gdy przy naszym mikrofonie zrobił się wakat, zaprosiłem ją na próbę z całym zespołem. Była spontaniczna i świetnie przygotowana, od razu nas przekonała. Jest trochę inna niż poprzednie wokalistki, ale przez to właśnie ciekawa – twierdzi Ryszard Olesiński.

Początkowo grupa ExMaanam działała pod szyldem Złoty Maanam, a jej wokalistkami były najpierw Karolina Leszko, a potem Karolina Gibki. Przeciw działalności zespołu protestowała najpierw Kora, a po jej śmierci – jej mąż, Kamil Sipowicz. Ostatecznie Olesińskiemu i Markowskiemu udało się z nim porozumieć. Wtedy ustalono, że muzycy będą działać pod szyldem ExMaanam.

- Na początku zeszłego roku w Warszawie było odsłonięcie muralu upamiętniającego Korę. Kamil mnie zaprosił na tę uroczystość i tam zakończyliśmy nasz spór. Wcześniej rozmawiałem z nim kilka razy przez telefon i przekonałem go, że jako muzycy, którzy wykonywali i współtworzyli dawne utwory Maanamu, mamy prawo je teraz wykonywać. Przecież to ja grałem wszystkie solówki i wstępy do utworów na swojej gitarze. W końcu Kamil zgodził się ze mną – z tym, że zdecydowaliśmy się, że lepszą nazwą dla zespołu będzie ExMaanam – podkreśla Ryszard Olesiński.

Ryszard Olesiński dołączył do Maanamu na zaproszenie Marka Jackowskiego w 1979 roku. Wcześniej wraz z bratem Krzysztofem Olesińskim, grającym na basie, prowadził krakowski zespół jazzowy Piknik, który odnosił spore sukcesy na rodzimej scenie. Paweł Markowski zaczął z nimi grać na perkusji w 1980 roku.

Więcej informacji o grupie ExMaanam można znaleźć na jej stronie internetowej https://exmaanam.pl/