https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Felieton z cyklu "Moje Miasto". Nie doczekaliśmy się drugiego Wielkiego Krakowa

Piotr Tymczak
Profesor Jacek Majchrowski jest prezydentem Krakowa od 20 lat, już piątą kadencję. To rekord. Takie osiągnięcie to polityczny majstersztyk. Chapeau bas! ciśnie się na usta. Profesorskim rządom towarzyszy rozwaga, ale też poczucie humoru i... senność. Z jednej strony wpisuje się to w poetyczny nastrój podwawelskiego grodu, o którym bardowie śpiewają, że odmiennym tutaj rytmem bije serce, ale zgódźmy się, że przydałoby się też trochę dynamiki, mocniejszego tupnięcia nogą w rytmie skocznego krakowiaka.

Są nowoczesne – to fakt – tramwaje „Krakowiaki”, które jeżdżą kilkusetmetrowym tunelem z ronda Mogilskiego do stacji Politechnika. Ale miało być metro, czego domagaliśmy się w referendum. Prezydent miał na to czas, wsparcie mieszkańców i pewnie w przyszłym roku mógł otwierać pierwszą linię podziemnej kolejki. To mogłoby być królewskie ukoronowanie jego długich rządów pod Wawelem albo mocna karta przetargowa w walce o kolejną - zgodnie z nowym prawem ostatnią już - kadencję.
Metra nie mamy i Wielkiego Krakowa 2.0 też. I choć prof. Jacek Majchrowski rządzi znacznie dłużej niż prezydent Juliusz Leo, który odmienił Kraków na początku XX wieku, to do osiągnięć swego wielkiego poprzednika bardzo mu daleko.

Trudno nie zauważyć metropolitalnych osiągnięć obecnego prezydenta, takich jak budowa hali widowiskowo-sportowej czy centrum kongresowego. To były jednak działania punktowe, nie można w tym znaleźć spójnej wizji, takiej jak chociażby w Sosnowcu, z którego prof. Jacek Majchrowski pochodzi.

Tam kończy się właśnie budowa Zagłębiowskiego Parku Sportowego, w którego skład wchodzi stadion piłkarski, hala widowiskowo-sportowa i lodowisko. W Krakowie centrum sportu wybudowano z wielkim rozmachem... ale przed II wojną światową. Teraz na części tego terenu przy Cichym Kąciku, w miejscu dawnego miejskiego stadionu lekkoatletycznego, kortów i amfiteatru, powstały hotele i apartamenty.

To dobry przykład niszczenia zabytkowej i unikalnej miejskiej architektury na rzecz krakowskiej betonozy. Prezydent może się bronić, że plany zagospodarowania terenu ostatecznie uchwalają miejscy radni, ale raz, że to radni prezydenccy są od lat w rządzącej koalicji, a dwa projekty podsuwają im przecież urzędnicy. Prezydent przypomina też, że to radni nie zgadzali się na jego wizję budowy na wspomnianym obszarze przy Błoniach jednego dużego, nowoczesnego stadionu dla Cracovii i Wisły – dwóch klubów, których od zawsze dzieli tradycyjna święta wojna.

Końcowy efekt jest taki, że przy al. 3 Maja powstał przepłacony stadion Wisły, symbol brutalizmu w architekturze, który uważany jest za jedną z większych porażek rządów Jacka Majchrowskiego.

Gdzie mamy zatem rozmach? Widać go na krakowskich osiedlach, na których w ostatnich latach nie żałowano betonu. Kolejne bloki ograniczają przewietrzanie miasta, tak ważne w rozganianiu smogu.

Co prawda Jacek Majchrowski zasłużył się w walce o czyste powietrze, bo doprowadził do zakazu palenia węglem pod Wawelem. Trudno jednak zliczyć, ile za jego rządów pod topór poszło drzew, które przecież produkują tlen. A ile wybudował dużych ogrodów na miarę parku Jordana? Podpowiem: Żadnego.

W listopadzie 2002 roku Jacek Majchrowski po raz pierwszy został prezydentem Krakowa. Od tego czasu rządzi miastem nieprzerwanie od 20 lat.

Prezydent Jacek Majchrowski rządzi Krakowem od 20 lat. To cz...

FLESZ - Kraków liderem ekologicznych rozwiązań

od 16 lat
Wideo

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
15 listopada, 08:56, WH22:

Pan Autor wiadomo, że musi krytykować. Jednak Panie autorze, to można robić mądrze, a nie w taki sposób :) Nie wstydzi się Pan tego, jak Pan to napisał?

nie.. im nie wstyd... za taka kase to byś grał nawet diskopolo

G
Gość
15 listopada, 12:56, Gość:

czasami mam wrażenie, że dobre rządzenie tym miastem polega na dobrym ukrywaniu błędów...

jakbyś tu mieszkał to byś widział co sie dzieje... słoiku

G
Gość
17 listopada, 15:28, Gość:

nie doczekaliśmy sie też pi[wulgaryzm]u... mamy pisinflacje i mega zadłużenie...

17 listopada, 15:29, Gość:

pi[wulgaryzm] to wulgaryzm?

p.i.s.r.a.j

G
Gość
17 listopada, 15:28, Gość:

nie doczekaliśmy sie też pi[wulgaryzm]u... mamy pisinflacje i mega zadłużenie...

pi[wulgaryzm] to wulgaryzm?

G
Gość
15 listopada, 18:22, John:

Artykul z cyklu "Moje miasto" ktorego autor nie ma pojecia jak to miasto ma wygladac ... albo go to nie obchodzi. Chyba pisze tak 'dla zasady'.

I czepia sie Majchrowskiego dla zasady. Wszystko zle a najlepiej jest ... w Sosnowcu...

dokładnie.. to jakiś spadochroniarz z orłenu.... oby do wyborów i na bezrobocie

G
Gość
nie doczekaliśmy sie też pi[wulgaryzm]u... mamy pisinflacje i mega zadłużenie...
J
John
15 listopada, 12:39, Andrzej Szydłowski:

25 lat minęło od wybudowania mostu Kotlarskiego przez Wisłe. Od ul. Zabłocie jest wjazd i zjazd, natomiast od ul Podgórskiej po 18 latach wybudowano zjazd w Podgórską, a 25 lat czekamy na wjazd na most. Skutek braku wjazdu na most od Podgórskiej, to między innymi nadmiernie obciążone rondo Grzegòrzeckie . Prezydent Jacek Majchrowski przed każdymi wyborami obiecuje dokończenie,nieskończonej inwestycji,lecz nie dotrzymuje słowa. Jak można władzy wierzyć skoro przez 25 lat nie mogą dokończyć zaplanowanej 25 lata temu inwestycji,

Bo Kotlarski mial zapewnic przelot N-S. I zapewnia, choc nie bardzo wiadomo po co. Podgorska jest tam przy okazji tylko. O wiele bardziej przydalaby sie estakada nad rondem.

J
John
Artykul z cyklu "Moje miasto" ktorego autor nie ma pojecia jak to miasto ma wygladac ... albo go to nie obchodzi. Chyba pisze tak 'dla zasady'.

I czepia sie Majchrowskiego dla zasady. Wszystko zle a najlepiej jest ... w Sosnowcu...
J
John
15 listopada, 11:17, Zbigniew Rusek:

Kraków jest zdecydowanie a duży i najwyższy czas, by się skurczył. Na wschodzie miasto powinno się skrócić przynajmniej o wsie Wolica, Węgrzynowice, Kościelniki, Cło, Wróżennica, a nbajlepiej, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem i odrębna gminą (Kraków powinien się kończyć w okolicach Muzeum Lotnictwa). Powinno się postawić tamę napływowi obcej ludności i wreszcie wywalić korporacje z Krakowa i wyburzyć biurowce. Praca biurowa jest niepożyteczna, bezowocna i nie przynosi dochodu narodowego. Biurowce to jest "slęczarnia".

O rany co za bzdury .... takich wariatow tez mamy wsrod mieszkancow Krakowa ?!

G
Gość
Jakie szczęście, że wyprowadziłem się pod Kraków . On pociągnie to miasto na dno.

Zgrilowane nowe archiwum miejskie , powszechna betonoza , pozamykane baseny odkryte i Zakrzówek ,Dyrektorzy ZTP i miejski inżynier ruchu robiący wszystko, aby sparaliżować miasto, panoszący się deweloperzy karczujący kolejne ostoje zieleni miejskiej ,kolejne emisje obligacji miejskich zadłużające mieszkańców, niekończące się latami inwestycje (igołomska). Nikomu nie potrzebna telewizja za ciężkie miliony.Tak właśnie wygląda Kraków pod rządami Jacka .
G
Gość
czasami mam wrażenie, że dobre rządzenie tym miastem polega na dobrym ukrywaniu błędów...
A
Andrzej Szydłowski
25 lat minęło od wybudowania mostu Kotlarskiego przez Wisłe. Od ul. Zabłocie jest wjazd i zjazd, natomiast od ul Podgórskiej po 18 latach wybudowano zjazd w Podgórską, a 25 lat czekamy na wjazd na most. Skutek braku wjazdu na most od Podgórskiej, to między innymi nadmiernie obciążone rondo Grzegòrzeckie . Prezydent Jacek Majchrowski przed każdymi wyborami obiecuje dokończenie,nieskończonej inwestycji,lecz nie dotrzymuje słowa. Jak można władzy wierzyć skoro przez 25 lat nie mogą dokończyć zaplanowanej 25 lata temu inwestycji,
Z
Zbigniew Rusek
Kraków jest zdecydowanie a duży i najwyższy czas, by się skurczył. Na wschodzie miasto powinno się skrócić przynajmniej o wsie Wolica, Węgrzynowice, Kościelniki, Cło, Wróżennica, a nbajlepiej, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem i odrębna gminą (Kraków powinien się kończyć w okolicach Muzeum Lotnictwa). Powinno się postawić tamę napływowi obcej ludności i wreszcie wywalić korporacje z Krakowa i wyburzyć biurowce. Praca biurowa jest niepożyteczna, bezowocna i nie przynosi dochodu narodowego. Biurowce to jest "slęczarnia".
G
Gość
15 listopada, 8:56, WH22:

Pan Autor wiadomo, że musi krytykować. Jednak Panie autorze, to można robić mądrze, a nie w taki sposób :) Nie wstydzi się Pan tego, jak Pan to napisał?

Dobrze napisał,trzeba umieć zarządzać miastem,a nie obżerać się czerwonym barszczem.

W
WH22
Pan Autor wiadomo, że musi krytykować. Jednak Panie autorze, to można robić mądrze, a nie w taki sposób :) Nie wstydzi się Pan tego, jak Pan to napisał?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska