Zgodnie z tradycją programu "Rolnik szuka żony" w finałowym odcinku serii Marta Manowska spotkała się z bohaterami w Kazimierzu Dolnym. Każdy z nich opowiedział o swoich wrażeniach z programu. Nie zabrakło nerwowych momentów.
"Rolnik szuka żony". Dawid będzie próbował jeszcze zawalczyć o Martynę
Historia Dawida w programie była bardzo burzliwa i dramatyczna. Po wszystkim rolnik najbardziej liczył na spotkanie z Martyną, która nie pojawiła się osobiście w Kazimierzu. Połączyła się z Martą, Dawidem, Magdą i Agnieszką za pośrednictwem internetu.
Agnieszka przeprosiła Martynę za to, że uniosła się w rozmowie z nią i przyznała, że kiedy ochłonęła, to stwierdziła, że gdyby miała pojawić się u Dawida jeszcze raz, nie wyjechałaby tak wcześnie jak to zrobiła. Zarówno ona, jak i Dawid zadeklarowali, że nie chcą zamykać się na kontakt ze sobą. Z kolei Magda miała pretensje do rolnika za to, że zbyt długo robił jej nadzieje.
- Martyna była moja faworytką. Będę próbował jeszcze o nią zawalczyć
- zapowiedział Dawid.
Magda nie chciała się spotkać ze swoimi kandydatami
Magdalena nie ukrywała, że niechętnie spotyka się z Mateuszem, Adamen i Pawłem. - Po co właściwie oni tu przyjechali? - zastanawiała się na głos. Na pytanie, dlaczego Mateusz zgłosił się do programu, odpowiedział: - Myślałem, że przekonam Magdę do czegoś szalonego, że ją zmienię. Paweł utrzymywał, że starał się zdobyć rolniczkę, a Adam przyznał, że przed przyjazdem do Magdy poznał dziewczynę, z którą obecnie tworzy związek.
W końcu przy Magdzie pojawił się Kuba - mężczyzna, który także napisał do niej list, ale nie mógł przyjechać na spotkanie wtedy, kiedy inni kandydaci. Rolniczka oznajmiła, że jest gotowa na to, aby się do niego przeprowadzić.
- Jest pierścionek mniej więcej wybrany, w planach są zaręczyny
- powiedział Kuba.
Ilona jest rozczarowana zachowaniem Maćka
Rolnik przyznał, że jego pierwszą faworytką była Monika. Dziewczyna oceniła jednak, że Maciek nie dawał żadnych znaków, iż jest nią zainteresowany. Z kolei Ewelina od początku wiedziała, że między nią a Maćkiem niczego nie będzie. - Nic do mnie czuł - podsumowała.
Niestety - relacja Maćka i Ilony również się zakończyła. Jak to się stało? To Maciek zadzwonił do Ilony i poinformował ją o tym. Kiedy Marta Manowska zapytała rolnika, czy chciałby zmienić to, co się wydarzyło, on odpowiedział twierdząco, ale Ilona w to nie uwierzyła.
- Maciek był zagubiony. Trzymał mnie na dystans. Jestem rozczarowana
- wyznała Ilona.
Józef zapłakał nad swoim samotnym losem
Ewa połączyła się z Józefem telefonicznie. Grażyna i Apolonia pojawiły się osobiście. - Twój dotyk od początku mi się nie podobał. To było nie na miejscu - zwróciła się zirytowana Apolonia do Józefa. Rolnik stwierdził jednak, że nie czuł, że przekracza granicę, a jeśli tak było, to Apolonia powinna mu zwrócić uwagę.
Z kolei Ewa oceniła, że rolnik adorował każdą z pań jednakowo. Ostatecznie Józef przeprosił Apolonię za zbytnią śmiałość wobec niej.
- Mam nadzieję, że ta miłość gdzieś jest, czeka na mnie
- rozmarzył się rolnik.
Paweł i Marta znaleźli prawdziwą miłość w programie
Natalia i Agnieszka zapewniły, że od początku miały nadzieję, że połączy je z Pawłem coś większego niż przyjaźń. Kiedy jednak zobaczyły relacje Pawła i Marty, same się wycofały. - Miałam poważne zamiary - wyznała jednak Agnieszka.
Związek Pawła i Marty kwitnie. Marta zaznaczyła jednak, że ponieważ ma dziecko, nie może robić niczego "na próbę". Wygląda jednak na to, że już wkrótce ona i jej córka zamieszkają razem z Pawłem.
- Żeby im się ułożyło
- podsumowała Agnieszka.
FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Organizator orgii w Brukseli poszukiwany przez policję z Wadowic?
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
