Finał WOŚP 2021 w Małopolsce. Milion złotych w Krakowie, Maciej Stuhr bije wirtualny rekord

W Krakowie do godz. 19 suma zebranych pieniędzy przekroczyła milion. W całej Polsce o tej samej porze odnotowano 77 milionów 435 tysięcy złotych. - To duża zasługa internetowych skarbonek - podkreślają osoby zaangażowane w krakowskim sztabie. A to jeszcze nie wszystko, bo pieniądze z puszek wciąż spływają i będą liczone do późnych godzin nocnych.

Cały czas rosną też kwoty na WOŚP-owych aukcjach. O godz. 19 kolacja z Robertem Makłowiczem kosztowała już ponad 20 tys. złotych, licytowały ją do tej pory 33 osoby, a jej koniec dopiero za cztery dni. Taką samą kwotę znany kucharz i krytyk kulinarny zebrał już w swojej eSkarbonce.

Orkiestra w pandemii

Na początku myśleliśmy, że odwołamy Finał, ale to Polacy powiedzieli nam: nie, to się musi odbyć, my chcemy być razem z wami. (…) Przenieśliśmy termin i okazało się, że wszystko się wspaniale układa

– powiedział Jerzy Owsiak podczas konferencji prasowej podsumowującej pierwsze godziny 29. finału WOŚP.

Finał tegorocznej Orkiestry miał się odbyć 10 stycznia, ale został przełożony ze względu na obowiązujące restrykcje. Ostatecznie decyzja o przeprowadzeniu tej edycji w ostatni dzień stycznia była tym większym wyzwaniem, że wymagała od organizatorów zachowania wszelkich obowiązujących zasad bezpieczeństwa przy jednoczesnej próbie zachowania rozmachu poprzednich finałów. Jak mówił szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy, kwestowanie na rzecz laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy odbywa się w 80 krajach świata.

eSkarbonki z rekordową popularnością

W niedzielę rano, po oficjalnym rozpoczęciu 29. finału na koncie WOŚP 2021 było ponad 42 mln zł. To zasługa m.in. uruchomienia wirtualnych puszek, czyli tzw. Skarbonek oraz rozpoczętych już wiele dni wcześniej aukcji internetowych. Jednak w dniu Finału, chwilę przed południem informowano już o kwocie 46,382 mln zł, a po godz. 14 bilans wzrósł do ponad 52 mln zł. O godz. 17 było to już ponad 70 milionów 750 tysięcy, dwie godziny później - 77 milionów.

W Krakowie zagrało łącznie sześć sztabów, a na ulice wyszło ponad 1500 wolontariuszy rozdających orkiestrowe serca. W sztabie przy „Gazecie Krakowskiej” do godz. 16 w puszkach zebrano 44 tysiące, natomiast do eSkarbonek w tym samym czasie trafiło niemal 200 tysięcy. Łącznie sztab ten popołudniu zliczył już 233 tys. zł.

Duże sumy w eSkarbonkach to zasługa m.in. takich wolontariuszy, jak Maciej Stuhr, Robert Makłowicz, Grzegorz Turnau, Jerzy Fedorowicz, Tomasz Schimscheiner, Michał Rusinek i Mateusz Pacewicz. W niedzielne popołudnie rekordzistą był Maciej Stuhr, który do swojej wirtualnej puszki zdążył zebrać 50 tys. zł. Robert Makłowicz zebrał do tego czasu dla WOŚP ponad 20 tys. złotych, a Michał Rusinek 5 tys. zł.

Serce Małopolski i ekstremalne granie z Owsiakiem

W niedzielne popołudnie w lodowatej wodzie nad Bagrami odbył się finał wydarzenia organizowanego przez Krakowski Klub Morsów Kaloryfer i Klub Żeglarski Horn Kraków. Krakowskie morsy weszły do wody, a podczas spotkania nad zalewem stworzono też jedno ogromne serce, nastąpiło zakończenie aukcji, przekazanie przedmiotów oraz zasilenie puszki WOŚP.

Z piskiem opon zagrała w Krakowie także MotoOrkiestra, której do wirtualnej puszki udało się zebrać aż 80 tys. zł.

W Krakowie w tegorocznym graniu udział wzięły również Fundacja Anny Dymnej, jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, kluby sportowe, instytucje kultury, artyści, uniwersytety, przewodnicy miejscy i górscy. Pojedyncze osoby i całe instytucje wystawiły na aukcję najciekawsze propozycje związane z ich działalnością - vouchery do teatrów, wyprawy w dzikie zakądki Bieszczadów albo poszukiwanie sów w nocnym lesie, spacery po mieście, sesje fotograficzne, a AGH zaproponowało nawet możliwość wysłania dowolnego przedmiotu do 0,5 kg balonem aż do stratosfery z AGH Space System. Na aukcjach pojawił się też
kawałek legendarnego szkieletora. Wiele z tych licytacji będzie trwać jeszcze kilka dni.

Tarnów: postacie bajkowe, żołnierze a nawet owieczki

Na ulicach Tarnowa podczas niedzielnego finału z puszkami WOŚP krążyło około pół tysiąca wolontariuszy ze sztabu przy Pałacu Młodzieży. Wielu z nich wyszło na ulice w przebraniu lub zabrało ze sobą do pomocy zwierzęta. Po raz pierwszy na ulicach Tarnowa pojawiy się m.in. owce.

Tradycyjnie już dziennikarze radia Eska rozdawali żurek - tym razem na wynos przez okno restauracji Tatrzańska. Na gorącą zupę mogli liczyć ci, którzy wrzucili datek do puszki.

Wieliczka: granie z lokalnymi smakołykami

Na rynku w Wieliczce odbyło się wydarzenie z mottem „Zagraj razem z nami”, prowadzone przez sztab WOŚP przy Wielickim Centrum Kultury.

Każdy, kto wrzucił datek do puszki, otrzymywał słodki prezent - paczuszki z wypiekami przygotowanymi przez koła gospodyń z gminy Wieliczki, m.in.: z Jankówki, Kokotowa, Brzegów, Mietniowa oraz Osiedlowe Koło Gospodyń „Kościuszki” z Wieliczki.

Na facebookowym profilu Wielickiego Centrum Kultury trwały licytacje na rzecz WOŚP, podczas których można było wygrać m.in. szachy – ręcznie rzeźbione, z pozłacanymi figurkami – z autografami arcymistrzów z powiatu wielickiego Jana Krzysztofa Dudy i Kamila Mitonia. Dodatkową nagrodą dla osoby, która wylicytuje szachy będzie mecz z Janem Krzysztofem Dudą i Kamilem Mitoniem, rozegrany w Wielickim Centrum Kultury.

Podhale: skarbonki na tatrzańskich ścieżkach

Tym razem to nie Krupówki, ale tatrzańskie szlaki stały się głównym miejscem, gdzie można było spotkać wolontariuszy zbierających datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Kwestujących z puszkami WOŚP można było spotkać w Dolinie Chochołowskiej, Kościeliskiej, a także w samym Kościelisku. Puszka WOŚP witała także wędrowców docierających do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej.