Tegoroczny, 73. Tour de Pologne odbędzie się od 12 do 18 lipca i będzie miał siedem etapów. Dwa z nich zorganizowane zostaną w całości lub częściowo w naszym regionie. 13 lipca kolarze pojadą z Tarnowskich Gór do Katowic. Następnego dnia start etapu do Nowego Sącza wyznaczono w Zawierciu.
Najpierw przejażdżka na rowerach, potem podpisy
Podpisy pod umową dotyczącą etapu z finiszem przy Spodku złożyli dyrektor wyścigu Czesław Lang i wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun. Wcześniej obaj panowie przyjechali na rynek ze Strefy Kultury na miejskich rowerach, z których można korzystać w sieci wypożyczalni.
- Przyjechaliśmy na naszych miejskich rowerach, bo chcemy łączyć funkcje, które spełniają. Z jednej strony sport i rekreacja, które mocno wpieramy, a z drugiej funkcja komunikacyjna - wyjaśniał wiceprezydent Bojarun. - W tym roku otwarto już jedenaście stacji rowerowych w Katowicach, a to nie jest koniec wyzwań inwestycyjnych w tej materii. W tygodniu poprzedzającym świąteczny weekend te stacje zanotowały ponad tysiąc wypożyczeń. To pokazuje jakie jest zapotrzebowanie. W tym roku na rowerowe inwestycje zaplanowaliśmy 15 milionów złotych.
Tour de Pologne po raz szósty w Katowicach
Katowice po raz szósty będą miastem etapowym. Tak jak w ubiegłym roku stolica województwa śląskiego zapłaciła za tę możliwość 500 tys. zł. W zamian wyścig daje promocję w 120 krajach, do których dociera transmisja Eurosportu. Nie zmieniła się trasa przejazdu kolarzy po katowickich ulicach. Kibice będą ich mogli oglądać podczas pięciu pętli.- W przypadku Katowic i Tour de Pologne można mówić o wzajemnej miłości - mówił z uśmiechem dyrektor Lang. - Przygotowanie wyścigu etapowego to chyba najtrudniejsze wyzwanie w sporcie, bo wszystko się odbywa na ulicach, placach. Potrzebne jest duże zaangażowanie ze strony miasta, konieczna jest też duża odpowiedzialność, bo bardzo dbamy o bezpieczeństwo kolarzy. Na przestrzeni ostatnich lat Tour de Pologne na 100 możliwych punktów za organizację, dostaje 99,7-99,8. Nie mamy się czego wstydzić nawet w porównaniu do Giro czy Tour de France. Katowicki etap jest typowo sprinterski, a finisz jest jednym z najszybszych w Europie.
Czesław Lang o TdF
Rekordowy Tour de Pologne
Dyrektor wyścigu Czesław Lang zapowiadał w Katowicach, że tegoroczna edycja przejdzie do historii.
Padnie rekord frekwencji?
W tym roku mamy rekordowy wyścig na 200 kolarzy, więcej po prostu nie możemy przyjąć. Będzie 18 zespołów z World Touru. Dodatkowo zaprosiliśmy 7 zespołów na „dziką kartę”. Mamy dwa polskie zespoły - CCC i nową grupę Verva, do tego reprezentacja Polski. Wyścig budzi wielkie zainteresowanie. W ubiegłym roku podczas siedmiu dni na trasie było prawie 3,5 mln ludzi.
Będą nasze gwiazdy?
Ubolewam, że zabraknie Majki i Kwiatkowskiego, ale to nie tylko od nich zależy. Natomiast Tom Dumoulin, który był liderem w Giro d’Italia powiedział mi, że przyjedzie, aby wygrać Tour de Pologne.
*Niesamowite oświadczyny na dachu Spodka w Katowicach ZDJĘCIA
*Takie wyposażenie samochodów naprawdę ułatwia życie
*Słynna restauracja Kryształowa w Katowicach będzie zamknięta
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS