Formuła 1 - na Monzie Verstappen po 10. zwycięstwo z rzędu

Verstappen w tym roku jest bezkonkurencyjny, jego przewaga nad drugim w klasyfikacji generalnej partnerem z zespołu Meksykaninem Sergio Perezem wynosi już 138 pkt.

Na Monzie mistrz świata ma w dorobku tylko jedno zwycięstwo odniesione w 2022 roku, a dwa lata temu Verstappen wyścigu nie ukończył. Jego mechanicy mieli kłopot z wymianą kół, pit stop Holendra trwał 11,1 s. Na tor lider mistrzostw świata wrócił na 10. pozycji. Ale problemy mieli chwilę później także w serwisie Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z Mercedesa.

Gdy obaj znaleźli się ponownie na torze, na 26. okrążeniu, doszło między nimi do kolizji. Na lewym szybkim zakręcie jadącego po wewnętrznej stronie toru Verstappena podbiło na krawężniku, jego bolid wyleciał w powietrze i spadł na tył samochodu Hamiltona.

Oba wypadły z toru i ugrzęzły w żwirze, żaden nie był już w stanie wyjechać na tor, zwyczajnie się zakopały. "Tak się kończy, gdy nie zostawia się miejsca" - krzyczał wtedy przez radio zdenerwowany Verstappen. Hamilton jeszcze próbował wyjechać, ale usłyszał polecenie swojego teamu, żeby wyłączył silnik.

Wyścig na Monzy, obiekcie uważanym za jeden z najszybszych w kalendarzu, jest zawsze dla ekipy Ferrari najbardziej prestiżową rundą mistrzostw świata. Tor, gdzie pierwszy wyścig Grand Prix odbył się w 1950 roku, jest kolebką włoskiej motoryzacji, tutaj kariery zaczynali najbardziej znani kierowcy Italii. Największe sukcesy włoski zespół zanotował w latach 2000-2006, gdy wygrał tam pięć z siedmiu wyścigów. Trzy razy najszybszy był wtedy Niemiec Michael Schumacher i dwa razy Brazylijczyk Rubens Barichello.

W ostatnich latach kierowcy Ferrari nie mogą sobie jednak poradzić z rywalami. Po raz ostatni na najwyższym stopniu podium stanął w 2019 roku Monakijczyk Charles Leclerc, a przed nim udało się to w 2010 roku Hiszpanowi Fernando Alonso.

W ostatnich trzech edycjach na Autodromo Nazionale di Monza zwyciężał Francuz Pierre Gasly z AlphaTauri w 2020, Australijczyk Daniel Ricciardo z McLarena (2021) i Verstappen w 2022.

W historii imprezy rekordzistami są Schumacher i Hamilton (Mercedes). Niemiec był najlepszy pięciokrotnie, w latach: 1996, 1998, 2000, 2003, 2006. Pięć zwycięstw ma też na koncie Brytyjczyk (2012, 2014, 2015, 2017, 2018), a trzy Niemiec Sebastian Vettel (2008, 2011, 2013).

Tor Autodromo Nazionale di Monza (na północ od Mediolanu) mierzy 5 793 m, kierowcy mają do przejechania 53 okrążenia, w sumie 306,72 km. Jest na nim 11 zakrętów - 4 lewe i 7 prawych. Po raz pierwszy GP Włoch rozegrano tam w 1950 roku.

W przyszłym roku na torze rozpoczną się kompleksowe prace modernizacyjne wymagane przez promotora Liberty Media. Zapowiadana jest m.in. zmiana konfiguracji obiektu, modernizacja zaplecza technicznego oraz wymiana trybun. Obecny kontrakt Autodromo Nazionale di Monza na organizację rundy F1 obowiązuje do 2025 roku.

Grand Prix Włoch na torze Monza tradycyjnie już kończy sezon F1 w Europie. Kolejna runda odbędzie się 17 września w Singapurze.

Klasyfikacja generalna F1 (po 13 z 22 wyścigów):

1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 339 pkt
2. Sergio Perez (Mexksyk/Red Bull) 201
3. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 168
4. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 156
5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 102
6. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 99
7. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 99
8. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 75
9. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 47
10. Pierre Gasly (Francja/Alpine) 37

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull 540 pkt
2. Mercedes 255
3. Aston Martin 215
4. Ferrari 201
5. McLaren 111
6. Alpine 73

PAP)