https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fragment wodociągu w gminie Pałecznica został skażony

Aleksander Gąciarz
- Czekamy na wyniki badań próbek wody zleconych przez gminę - mówi dyrektor PSSE w Proszowicach Katarzyna Bandoła.
- Czekamy na wyniki badań próbek wody zleconych przez gminę - mówi dyrektor PSSE w Proszowicach Katarzyna Bandoła. Aleksander Gąciarz
W pobranych próbkach stwierdzono zanieczyszczenie mikrobiologiczne. Mieszkańcy informują, że o niczym nie wiedzieli.

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Proszowicach jeszcze przed świętami zamieściła komunikat, mówiący o zanieczyszczeniu mikrobiologicznym wody w części wodociągu, zasilającego gminę Pałecznica. Chodzi o fragment sieci, zaopatrującej w wodę mieszkańców Gruszowa, Lelowic Kolonii, Sudołka oraz części Nadzowa i Czuszowa. Wykonane 28 marca badanie próbki wody ujawniło jej zanieczyszczenie mikrobiologiczne.

W związku z tym komunikat stwierdza, że woda “surowa” może być używana do celów gospodarczo-sanitarnych (sprzątanie, pranie, podlewanie, mycie naczyń itp). Do celów spożywczych nadaje się natomiast dopiero po przegotowaniu.

Tymczasem mieszkańcy gminy zgłaszają nam, że nie otrzymali w sprawie zanieczyszczenia żadnej informacji. - Dowiedziałem się o tym dzisiaj ze strony internetowej Sanepidu. To znaczy, że przez tydzień piliśmy zanieczyszczoną wodę - mówił nam jeden z nich.

Dyrektor PSSE w Proszowicach Katarzyna Bandoła (na zdjęciu) mówi, że gmina ma obowiązek informować mieszkańców o zanieczyszczeniach “ w sposób zwyczajowo w tej gminie przyjęty”. Dodaje też, że o sowich działaniach naprawczych powinna powiadomić Sanepid. - Być może brak informacji wynika z tego, że w Pałecznicy do podobnej sytuacji doszło po raz pierwszy - mówi.

Z kolei Elżbieta Grela, inspektor ds. rolnictwa i ochrony środowiska w UGiM w Pałecznica zapewnia, że odbiorcy nie mają się czego obawiać. Woda do miejscowości wymienionych w komunikacie została podana z innej części wodociągu, a stwierdzone zanieczyszczenie nie stanowi poważnego zagrożenia, gdyż w wodzie nie stwierdzono bakterii z grupy coli i enterokoków. - Natychmiast podjęliśmy działania naprawcze i zleciliśmy przebadanie próbek wody przez firmę z Pszczyny, z którą współpracujemy. W tej chwili czekamy na wyniki próbek pobranych 28 marca - usłyszeliśmy.

Jak informuje Katarzyna Bandoła, próbki wody pobranej z ujęcia dla Pałecznicy, nie zawierały zanieczyszczeń. Zanieczyszczenie dotyczyło tylko jednego fragmentu sieci.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Co Ty wiesz o Krakowie? (odc. 44)

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
XXX
Zaraz się zacznie jeden będzie mówił ze ma sraczkę i 20 osób czy 30 napisze pod nim że też ma sraczkę haha . Tak jak w Proszowicach było jeden debil napisął ze ma srakę to 40 osób nagle też dostało haha
s
struta
A P-cach woda jest ok ? Bo kawa mi dzisiaj rano śmierdziała gnojówką i musiałam czym prędzej lecieć do biedry. Po wodę. Na wszelki wypadek kupiłam też nową kawę. Boję się , że się kiedyś od tego wszystkiego otruję.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska