Kraków Kings - Warsaw Eagles 48:0 (21:0, 14:0, 0:0, 13:0)
Punkty: Nowak 12, Gnoza 12, Pomietło 6, Szpotański 6, Dąbrowski 6, Masłoń 6
Kings szybko objęli prowadzenie, w dość nietypowych okolicznościach. Ich seria ofensywna wprawdzie zakończyła się tuż przed polem punktowym rywali, ale po chwili piłkę rzuconą przez rozgrywającego gości przechwycił Pomietło i bez problemu zaliczył przyłożenie.
Kolejny touchdown zanotował Nowak, łapiąc efektowne, kilkudziesięciojardowe podanie Schimenza w narożnik end zone. Ten duet akcję powtórzył (choć z krótszym zagraniami, tym razem w środkową strefę) raz jeszcze w I kwarcie. A na początku drugiej części podobne podanie złapał Dąbrowski, później skuteczną akcję biegową wykonał Gnoza. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniki 35:0.
Potem takich fajerwerków już nie było, w IV kwarcie przyłożenia po krótkich biegach wywalczyli Szpotański i Gnoza.
Futbol amerykański. Kibice na meczu Kraków Kings - Warsaw Ea...
