Gospodarze od początku meczu szukali okazji do objęcia prowadzenia, ale brakowało im wykończenia akcji. W 3 min Kacper Rogoziński strzelił niecelnie, w 15 min Mateusz Bartków główkował nad poprzeczkę. W kilku innych sytuacjach na polu karnym udanie interweniowali obrońcy gości i urodzony w Nowym Jorku, a pozyskany 1 kwietnia 2022 roku, bramkarz Matthew Korziewicz.
Mocno przemeblowane Wigry (aż siedem zmian w podstawowym składzie w porównaniu do poprzedniego meczu!) też „polowały" na bramkę. Aleksander Kozioł, który po raz pierwszy w tym sezonie ligowym zagrał w wyjściowej „11" Garbarni, w 9 min sparował uderzenie Mateusza Sowińskiego. a w 27 min wygrał pojedynek z Japończykiem Kosei Iwao, skapitulował tuż przed przerwą po strzale Mariusza Rybickiego.
Zaraz po zmianie stron Kozioł popisał się obroną kolejnego uderzenia Sowińskiego, a w 56 min strzału Bojana Gvozdenovicia. Krakowianie dążyli do wyrównania, jednak ich akcje nadal były nieskuteczne. W 57 min rywale zablokowali - po rzucie rożnym - Jakuba Banacha, a w 63 i 70 min później Wiktor Szywacz nie trafił do siatki (za drugim razem piłka poleciała tuż obok słupka).
W 79 min ten ostatni ponownie usiłował pokonać Korziewicza. A tymczasem 3 min później goście za sprawą rezerwowego Kacpra Michalskiego podwyższyli wynik. Garbarze odpowiedzieli tylko niecelnym strzałem Michała Feliksa w 88 min.
Garbarnia Kraków - Wigry Suwałki 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Rybicki 45, 0:2 Michalski 82.
Garbarnia: Kozioł - Warczak (54 Morys), Banach, Nakrosius, Bartków - Rogoziński (65 Marszalik), K. Duda, Nowak (65 M. Duda), Szywacz (84 Derenda), Feliks - Klec (54 Kuczak).
Wigry: Korziewicz - Gvozdenović, T. Lewandowski, Ozga, Prętnik (86 Matus) - Rybicki (72 Gojko), Babiarz (62 Łabojko), Werick Caetano, Sowiński (62 Mularczyk), Iwao - M. Lewandowski (62 Michalski).
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork). Żółte kartki: Nakrosius - Gvozdenović, Iwao, Michalski, Mularczyk, Werick Caetano. Widzów: 900.
