https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków - Świdniczanka. Krakowianie na zwycięskim szlaku, są liderem trzeciej ligi

Jacek Żukowski
Garbarnia - Świdniczanka 2:1
Garbarnia - Świdniczanka 2:1 Wojciech Matusik
W meczu 5. kolejki trzeciej ligi Garbarnia Kraków zmierzyła się ze Świdniczanką. Pokonała ją i odniosła tym samym czwarte zwycięstwo w sezonie. Została liderem trzeciej ligi.

Spadkowicz z II ligi spotkał się z beniaminkiem, ale na boisku nie było widać różnicy dwóch klas, która jeszcze dwa miesiące temu dzieliła oba zespoły. Po badaniu sił, które trwało 4 min, groźniej zaatakowali goście i po podaniu Szymali o mało co bramki nie zdobył Pielach – tylko świetnej interwencji Bartusika miejscowi zawdzięczają, że nie przegrywali, bramkarz bowiem wybił piłkę na róg.

Goście zagęścili środek pola i gospodarzom bardzo trudno było sforsować te zasieki. Na pierwszy groźny strzał Garbarni czekaliśmy do 17 min, wtedy to Morys uderzył z 25 m ale obok słupka. Krakowianie atakowali rzadko, ale konkretnie. Jak w 39 min. Dynamicznie w pole karne wpadł Grzybowski, w końcu piłka trafiła do Kleca, który uderzył i piłka po rykoszecie wpadła nad bramkarzem do siatki. Chwilę później goście mieli rzut wolny pośredni z 5 m za złapanie piłki przez Bartusika po podaniu od Kleca. Goście nie zmarnowali takiej okazji i Paluch doprowadził do wyrównania.

Ozdobą spotkania był gol Dziedzica – uderzył on z 20 m w „okienko” lewą nogą. W 67 min Morys pozazdrościł koledze i też strzelał z dystansu – tym razem, choć z kłopotami, Socha odbił piłkę. Goście szukali swoich szans, w 72 min minimalne niecelnie główkował Paluch. A w 74 min rajdem przez pół boiska popisał się Kompanicki – pierwszy strzał odbił Bartusik, golkiper Garbarni poradził sobie także z dobitką, a druga dobita, w wykonaniu Kuchty, okazała się niecelna. W 82 min z kolei Koźlik z kilku metrów spudłował.

Goście zapamiętale atakowali, co mogła wykorzystać Garbarnia. W 89 min szarżował na bramkę rywala Grzybowski, ale Socha wybiegiem na połowę boiska wyprzedził go. W pierwszej doliczonej minucie Wątroba był bliski powodzenia, ale trafił w słupek.

Garbarnia Kraków – Świdniczanka 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Klec 39, 1:1 Paluch 42, 2:1 Dziedzic 50.
Garbarnia: Bartusik – Morys, Kajpust, Czekaj, Cukrowski – Duda (73 Szuta), Dziedzic (78 Wątroba), Klec (62 Nowak), Sutor (62 Opalski), Grzybowski – Durda (73 Sowiński).
Świdniczanka: Socha – Futa, Pielach, Ptaszyński - Kotowicz, Szymala (71 Bednarczyk), Sikora (61 Kuchta), Nawrocki (61 Czułowski), Morenkow (71 Koźlik) - Paluch, Kompanicki.
Sędziował: Przemysław Burliga (Katowice). Żółte kartki: Cukrowski, Czekaj, Bartusik – Kompanicki. Szymala, Paluch, Koźlik. Widzów: 400.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska