W 2011 r. piłkarze Garbarni awansowali do II ligi, ale nie mogli w niej występować na stadionie przy ul. Rydlówka. Nie spełniał on warunków licencyjnych. "Brązowi" udali się więc na tułaczkę, grając przez te minione trzy lata na dwóch stadionach. Najczęściej na obiekcie Hutnika na Suchych Stawach, a także na boisku Wawelu Kraków. Kibice za nimi nie podążyli. Oglądało ich tam mniej widzów niż w III lidze na Ludwinowie.
Tymczasem przy Rydlówce klub rozpoczął inwestycje, powstało boisko o sztucznej nawierzchni, rozpoczęto przygotowania do budowy nowego stadionu. Po niedawnej degradacji z II ligi Garbarnia nie chciała już grać w Nowej Hucie - koszty wynajmu wynosiły podobno 5 tys. złotych za mecz - zaczęto mówić o powrocie na swoje boisko, chociaż trwają tam prace. Nie brakowało więc obaw, zwłaszcza związanych ze sprawami bezpieczeństwa, że może się to nie udać.
Komisja Licencyjna MZPN przyznała jednak Garbarni licencję na występy w III lidze na boisku na Ludwinowie.
- Założenie jest takie, że mecze odbywać się będą bez udziału kibiców drużyn przyjezdnych - mówi wiceprezes klubu Marek Siedlarz. - Udało się nam również tak poprowadzić drogi dla piłkarzy oraz sędziów, że nie ma żadnego problemu związanego z ich bezpieczeństwem. Będziemy też w stanie prowadzić dalej inwestycję, w tym budowę nowego budynku klubowego, który będzie częścią głównej trybuny. Teraz prowadzimy starania związane z uzyskaniem potrzebnej dokumentacji.
Kibice będą teraz wchodzili przez dwie bramy, od strony ul. Konopnickiej i od Rydlówki, nie powinno być utrudnień. - Liczymy, że kibice wrócą na nasze mecze, zwłaszcza iż większość naszych sympatyków wywodzi się z tego rejonu miasta. Przygotowanych dla nich zostanie 700 miejsc, chcielibyśmy, żeby przychodziło ich aż tylu.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!