Budowa metra w Krakowie
Podczas sesji Rady Miasta Krakowa, w środę 28 sierpnia, prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przedstawił informację na temat przygotowań do budowy metra w stolicy Małopolski. Miasto zamierza zdynamizować prace dotyczące podziemnej komunikacji, a plany dokładanie skonsultować z mieszkańcami.
- Krakowianie od lat wyrażają wolę, by w mieście powstało metro i my temu procesowi nadajemy priorytet i wyraźnie chcemy go przyspieszyć. Odchodzimy od myślenia o podziemnych tramwajach. Będziemy realizowali projekt metro typu ciężkiego. Rozpoczęcie budowy metra to najważniejsze zobowiązanie jakie złożyłem mieszkańcom w czasie kampanii wyborczej. Od początku kadencji przeprowadziliśmy szereg działań związanych z analizą dotychczasowej dokumentacji działań podjętych przez miasto. Aktywnie rozpatrujemy źródła finansowania i nawiązaliśmy współpracę ze spółką Metro Warszawskie, która realizuje transport podziemny w stolicy - mówi prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Pierwszy tunel z Olszy do ulicy Piastowskiej
Nowe władze Krakowa biorą pod uwagę realizację w pierwszej kolejności linii metra wschód-zachód, a więc z Nowej Huty przez centrum miasta do Bronowic. W tym wypadku będzie można skorzystać z dokumentacji, jaka została opracowana w poprzedniej kadencji za prezydentury prof. Jacka Majchrowskiego, na podstawie której wtedy brano pod uwagę budowę premetra, a tak naprawdę tunelowych rozwiązań dla tramwaju.
Teraz pierwszy etap metra ma obejmować odcinek od skrzyżowania ul. Reymonta i ul. Piastowskiej do realizowanej obecnie linii tramwajowej Krakowskiego Szybkiego Tramwaju IV (ul. Meissnera – Mistrzejowice) w obszarze ronda Młyńskiego.
Długość tego etapu to 6 km. Szacowany koszt realizacji tego odcinka to 3 mld zł. W jego ramach doszłoby do skomunikowania z tunelu pod rondem Polsadu (powstaje w ramach budowy linii tramwajowej do Mistrzejowic), a dalej podziemna trasa prowadziłaby do centrum (przystanki: rondo Mogilskie, Dworzec Główny, Teatr Bagatela, AGH) i dalej do ul. Piastowskiej.
W ramach przygotowania inwestycji powołany zostanie zespół i rada budowy metra – w IV kwartale 2024 r. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej (planowane jest to na I kwartał 2025 r.) na przełomie II i III kwartału 2025 r. ogłoszone ma zostać zamówienie na opracowanie dokumentacji projektowej.
Kolejnym krokiem w ramach I etapu ma być wybór wykonawcy, zawarcie umowy na dokumentację projektową wraz z uzyskaniem decyzji ZRID (zezwalającej na realizację inwestycji drogowej) lub pozwolenia na budowę – pod koniec 2025 r. Całość prac projektowych miałaby zostać sfinalizowana na koniec 2028 r. uzyskaniem decyzji ZRID z rygorem natychmiastowej wykonalności (w 36 miesięcy od zawarcia umowy).
W urzędzie zaznaczają jednak, że terminy dotyczące wyłonienia wykonawcy robót budowlanych oraz przebiegu prac zależne będą od stopnia zaawansowania działań poprzedzających.
– Planujemy zawarcie partnerstwa z krakowskimi uczelniami – Politechniką Krakowską, Akademią Górniczo-Hutniczą i Uniwersytetem Ekonomicznym. We współpracy z innymi wybitnymi specjalistami powołamy Radę Naukowo-Techniczną ds. budowy metra. Dzięki temu, ale też przy aktywnym udziale mieszkańców, chcielibyśmy do połowy przyszłego roku uzyskać decyzje o uwarunkowaniach środowiskowych, zaś do jego końca wybrać wykonawcę i zawrzeć umowę na opracowanie dokumentacji projektowej oraz decyzji realizacyjnych – informuje zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Mazur.
Kolejne etapy z udziałem partnera prywatnego
Równolegle z pracami przygotowawczymi budowy pierwszego odcinka prowadzone mają być działania dotyczące przedłużenia linii na wschód i zachód. Rozpoczną się w 2025 r. Koszt realizacji jednego kilometra trasy na dziś wyceniany jest na około 0,5 miliardów złotych.
– O ile w przypadku odcinka centralnego chcemy skupić się wyłącznie na finansowaniu ze środków publicznych, o tyle kolejne mogłyby być ponoszone w ramach formuły partnerstwa publiczno-prywatnego – ocenia wiceprezydent Stanisław Mazur.
Wyjaśnia, że nadal byłaby to inwestycja z dominującym udziałem środków publicznych w układzie: budżet państwa, fundusze Unii Europejskiej, środki inwestora prywatnego, a także gminy Kraków.
W zależności od postępów prac, miasto możliwie szybko chce przystąpić do dialogu konkurencyjnego z potencjalnymi partnerami prywatnymi.
Długość II i III etapu pierwszej linii metra to ok. 20 km. Szacunkowy koszt realizacji kolejnych etapów to ok. 10 mld zł.
Po zakończeniu postępowania na wybór partnera prywatnego i rozpoczęcia przez niego fazy projektowej, przeanalizowane zostanie połączenie tunelu (odcinka centralnego) z kolejnymi etapami. To, jaki będą miały finalny przebieg, określą dodatkowe prace studialne. Wtedy też konieczne będzie przeprowadzenie postępowania o wydanie nowej decyzji środowiskowej.
Koszt pierwszej linii metra ma więc wynieść w sumie ok. 13 mld zł. Do tego trzeba zakupić tabor za ok. 1,5 mld zł.
- Na budowę metra wydamy potencjalnie od 15 mld zł wzwyż - podsumowuje prezydent Aleksander Miszalski.
Zaznacza, że plany związane z budową metra będą dokładnie konsultowane z mieszkańcami w ramach pozyskiwania decyzji lokalizacyjnych.
Budowa metra będzie się wiązać z utrudnieniami. Nie uniknie się rozkopanego miasta. Podczas sesji Rady Miasta, niedawny wieloletni miejski radny, a obecnie poseł Koalicji Obywatelskiej Dominik Jaśkowiec zaapelował o porozumienie ponad podziałami w sprawie budowy metra, aby sytuacji związanych z utrudnieniami, ewentualnych protestów nie wykorzystywać do walki politycznej.
Metro zamiast podziemnego tramwaju
Podczas dyskusji radni opozycyjni zapewniali, że nie zamierzają inwestycji wykorzystywać do politycznych potyczek. Zwracali uwagę, że w prezentacji oczekiwali więcej konkretów: harmonogram z datami realizacji poszczególnych odcinków, wskazanie dokładniejszego przebiegu wszystkich odcinków, szerszej informacji dotyczącej finansowania.
- Chcielibyśmy, aby podawane wcześniej terminy, a więc rozpoczęcie inwestycji w 2028 roku i udostępnienie pierwszych podziemnych przejazdów w 2032 roku nie zamieniały się w znaki zapytania - mówi radny Michał Starobrat z klubu "Kraków dla Mieszkańców".
Radny PiS Michał Drewnicki komentuje: - Przedstawiony harmonogram to były na razie luźne sugestie. Poprzedni prezydent robił wszystko, żeby zbudować podziemny tramwaj. Dobrze, że usłyszeliśmy w końcu, iż budujemy metro, a nie premetro czy szybki tramwaj. Kraków bez metra się udusi, zatka. Cieszę się, że kończymy z farsą podziemnego tramwaju.
Kolejne linie w kierunku Podgórza
Radny Krzysztof Sułowski (PiS) zwraca uwagę: - Nie można wyłączać kwestii poprowadzenia metra w kierunku Podgórza. Dlaczego południowa część miasta ma być traktowana inaczej? Metro w Warszawie przechodzi pod Wisłą i dzielnica Praga jest tam skomunikowana. Prosiłbym nie traktować Podgórza gorzej niż innych dzielnic.
Wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur wyjaśnia: - Linia wschód-zachód jest bazową. Ale powinny być trzy linie w Krakowie. Kolejne powinny iść w kierunku Klinów i Bieżanowa. Przygotowujemy plan ogólny dla miasta i chcemy, by tam zostały te linie uwzględnione.
Wiceprezydent Stanisław Mazur zapowiedział starania, by termin rozpoczęcia prac centralnego odcinka pierwszej linii w 2028 r. został utrzymany. Wskazał, że w przypadku finansowania miasto opiera się na deklaracjach, iż pomoże w tym rząd.
- Bez wsparcia centralnego nie ma możliwości budowy metra w Krakowie - przyznaje wiceprezydent Stanisław Mazur.