Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gerard Bieszczad w Wiśle, wyjaśniła się sprawa Robaka

Bartosz Karcz
Ostatnio media obiegła informacja, że były napastnik Widzewa, a ostatnio zawodnik Mersin, Marcin Robak, wkrótce zwiąże się z Wisłą Kraków. Okazuje się, że temat istniał tylko przez moment i praktycznie od początku było wiadomo, że do finalizacji rozmów i zatrudnienia Robaka w Krakowie nie dojdzie.

Robak niedawno rozwiązał kontrakt z Mersin. Powodem były zaległości, jakie Turcy mieli wobec polskiego napastnika. Prawdą jest, że po tym jak Robak stał się wolnym graczem, został zaproponowany Wiśle przez swojego menedżera. W klubie z ul. Reymonta nie ma jednak pieniędzy w tym momencie na taki ruch i dlatego praktycznie od razu zrezygnowano z usług Robaka. Żeby uciąć spekulacje, Wisła opublikowała zresztą wczoraj na swojej stronie internetowej krótki komunikat, w którym czytamy: "W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o rzekomej chęci pozyskania przez Wisłę Marcina Robaka, klub informuje, że nie jest zainteresowany pozyskaniem tego piłkarza".

Temat jest zatem zamknięty, a jeszcze dzisiaj Marcin Robak powinien podpisać kontrakt z jednym z tureckich klubów.
Wkrótce powinniśmy też poznać odpowiedź na pytanie, czy z Wisłą pożegna się Cwetan Genkow i również znajdzie zatrudnienie w Turcji. Informowaliśmy już, że pełnomocnictwo w tej sprawie otrzymał od Wisły jeden z menedżerów. Czasu na finalizację rozmów jest jednak bardzo mało i wiele wskazuje na to, że do tego transferu "last minute" nie dojdzie.

"Biała Gwiazda" pozyska natomiast bramkarza, Gerarda Bieszczada. Krakowski klub osiągnął wstępne porozumienie w sprawie tego transferu z Lechem Poznań. 20-latek był testowany przez Wisłę i jak widać przeszedł ten sprawdzian pomyślnie. Bieszczad jeszcze w tym tygodniu zwiąże się z krakowskim klubem półrocznym kontraktem z opcją przedłużenia umowy i pojedzie razem z drużyną na drugie tureckie zgrupowanie. To pół roku ma być szansą dla młodego piłkarza, żeby przekonać do siebie trenerów, że warto na niego stawiać w przyszłości.

Dzisiaj, najdalej jutro, zostanie podjęta decyzja w sprawie Emmanuela Sarkiego. Nigeryjczyk był testowany przez Wisłę na pierwszym zgrupowaniu i trener Tomasz Kulawik wydał mu pozytywną opinię. Problem polega na tym, że Sarki nie ma w najbliższym czasie szans na grę w wyjściowym składzie. Może być co najwyżej rezerwowym. W takiej sytuacji przy ul. Reymonta mocno zastanawiają się, czy jest w ogóle sens zatrudniać piłkarza na ławkę, który blokowałby miejsce np. któremuś z młodych zawodników.

Tyle o sprawach transferowych. Wiślacy na razie trenują w Krakowie, a w niedzielę wylecą na wspomniane zgrupowanie do Turcji. W sobotę przed wylotem planowany był sparing z Okocimskim Brzesko, ale pierwsza drużyna nie weźmie w nim udziału. Ponieważ ze względu na pogodę nie da się tego meczu rozegrać na naturalnej trawie, trener Tomasz Kulawik podjął decyzję, że nie pozwoli grać swoim piłkarzom na sztucznej trawie, co zwiększa ryzyko odniesienia kontuzji. Z Okocimskim zagra zespół Młodej Ekstraklasy, a piłkarze pierwszej drużyny będą w tym czasie normalnie trenować.

Najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska