Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gibała zlecił sondaż. Wynika z niego, że Majchrowski może zostać odwołany

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Łukasz Gibała
Łukasz Gibała Andrzej Banas
Jak wynika z sondażu Millward Brown, 48 proc. wyborców w Krakowie wzięłoby udział w referendum w sprawie odwołania Jacka Majchrowskiego, gdyby odbyło się ono w maju. Większość z nich chce odwołania prezydenta. Sondaż zleciło stowarzyszenie Logiczna Alternatywa, którego liderem jest były poseł Łukasz Gibała, który chciałby przejąć stanowisko prezydenta Krakowa. Zbiera on podpisy mieszkańców, aby móc referendum zorganizować.

Informacja Logicznej Alternatywy:
"Dokładnie tyle samo osób (48 proc) nie poszłoby do głosowania, a 5 proc. deklaruje, że jeszcze nie wie. Można się spodziewać, że deklarowana frekwencja, jak to bywa w sondażach, jest zawyżona. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że w tym konkretnym przypadku do ważności referendum wymagana jest frekwencja na poziomie 20 proc., a więc o ponad połowę niższa od sondażowej, można z dużą dozą pewności prognozować, że krakowskie referendum będzie ważne.

Przypomnijmy wyniki sondażu, który Millward Brown przeprowadził tuz przed warszawskim referendum odwoławczym w roku 2013. Deklarowana wówczas przez ankietowanych frekwencja wyniosła 41 proc., a w kilka dni później do urn poszło 25,5 proc. uprawnionych do głosowania. Sondaż przeszacował więc faktyczny udział warszawiaków w referendum o około 15 punktów procentowych. Zakładając podobny poziom przeszacowania w przypadku majowego sondażu MB, frekwencja w referendum w Krakowie mogłaby osiągnąć 33% (deklarowane 48% minus 15 p.p. możliwego przeszacowania) – nadal utrzymując się na bezpiecznym dla ważności głosowania poziomie.

Na pytanie, jak zagłosowaliby w referendum, mieszkańcy Krakowa w większości odpowiadają: za odwołaniem Jacka Majchrowskiego. Takiej odpowiedzi udzieliło 59 proc. ankietowanych. 37 proc. zagłosowałoby przeciw odwołaniu urzędującego prezydenta. Zdania w tej sprawie nie ma 4 proc. krakowian. Ciekawostką jest, że niechęć do urzędującego prezydenta generalnie rośnie wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia. Wśród osób z wykształceniem podstawowym przeciwnicy Jacka Majchrowskiego stanowią 42 proc., a w grupie z wykształceniem wyższym już 64 proc..

Ankieterzy Millward Brown zapytali również o ocenę inicjatorów referendum odwoławczego. Najwięcej (32 proc.) krakowian uważa, że działają oni dla dobra miasta. W opinii 25 proc. działania inicjatorów ani nie szkodzą, ani nie pomagają miastu. Za szkodliwe dla Krakowa uznało je 28 proc. ankietowanych.

Sondaż referendalny zrealizowano metodą telefoniczną w dniach 11-13 maja, na reprezentatywnej próbie 750 dorosłych mieszkańców Krakowa. Zleceniodawcą sondażu było Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa, które 23 maja formalnie zainicjowało w Krakowie akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Jacka Majchrowskiego."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska