Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczna inwestycja kauczukowego potentata w Oświęcimiu

Bogusław Kwiecień
Prezes zarządu spółki Synthos Tomasz Kalwat podczas wmurowania kamienia węgielnego
Prezes zarządu spółki Synthos Tomasz Kalwat podczas wmurowania kamienia węgielnego Bogusław Kwiecień
Aż 162 osoby mogą liczyć na pracę przy nowej linii produkcyjnej kauczuku, której budowę rozpoczęła spółka Synthos. Wraz z rozwojem firmy przyjmowane będą kolejne. Budowa Synthosu to jedna z największych inwestycji przemysłowych w Polsce. - Po latach, gdy z zakładów chemicznych dochodziły głównie słuchy o ograniczeniu produkcji i zatrudnienia to wreszcie dobry znak. Oświęcim przez ponad 60 lat był miastem chemików i jest nadzieja, że tak pozostanie - mówi Kazimierz Marciniak, emeryt z Oświęcimia, który przepracował w Zakładach Chemicznych Oświęcim 37 lat.

W poniedziałek wmurowano kamień węgielny w miejscu, gdzie już trwa budowa hali, w której staną supernowoczesne instalacje do wyrobu kauczuku, oparte na licencji firmy Goodyear, światowego potentata w produkcji opon samochodowych. Rozmowy z Goodyearem trwały dwa lata. - Ta inwestycja jest jak kamień węgielny dla naszej firmy - zaznaczył Tomasz Kalwat, prezes zarządu spółki Synthos.

Jej wartość szacuje się na ok. 568 mln zł, w tym dofinansowanie unijne w wysokości prawie 147 mln zł. Przy nowej linii produkcyjnej pracę znajdą co najmniej 162 osoby.

Inwestycja ma zostać ukończona za niespełna dwa lata. Możliwości nowej linii produkcyjnej obliczane są na 90 tys. ton kauczuku rocznie. Będzie to produkt najnowszej generacji. Opony, które będą produkowane w oparciu o ten kauczuk, mają odznaczać się lepszą przyczepnością i wpływać na ograniczenie zużycia paliwa. Sama firma Goodyear złożyła już zamówienie na 20 tys. ton kauczuku rocznie. Większość produkcji będzie eksportowana za granicę, w kraju będzie sprzedawane jedynie 15-20 proc.

- W tej chwili miasta biją się o inwestorów. My mamy już takiego u siebie. Szczególnie ważne jest to, że powstaną nowe miejsca pracy - uważa Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia. Prezes Kalwat nie ukrywał, że Synthos dobrze czuje się w Oświęcimiu i zdradził część dalszych planów, związanych z budową spalarni odpadów komunalnych.

- To bardzo ważna inwestycja także pod względem rozwoju nowoczesnych technologii - podkreślała wczoraj Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego obecna na wczorajszej uroczystości. Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz cieszył się że to spółka z polskim kapitałem.

Lider kauczuków w Europie

Synthos SA jest jednym z największych producentów surowców chemicznych w Polsce. W produkcji kauczuków emulsyjnych jest pierwszy w Europie. W 2005 roku spółka produkowała 120 tys. ton kauczuku rocznie. Obecnie w swoich zakładach wytwarza go 600 tys. ton. Jej roczne przychody sięgają 5,4 mld zł (dane z 2011 roku). Grupa Synthos SA ma dwa zakłady produkcyjne w Oświęcimiu i Kralupach (Czechy).

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska