Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Biskupice. Bez zgody na przystanek autobusu W1

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Radni gminy Biskupice nie spełnili prośby mieszkańców - nie zaaprobowali dopłat do wielickiej linii autobusowej W1

Linię W1 uruchomiono ostatniej jesieni w ramach wielickiej komunikacji publicznej. Autobus, który kursuje na trasie Wieliczka - Lednica Górna - Sułków - Mała Wieś - Strumiany - Węgrzce Wielkie, „zahacza” o Tomaszkowice w gminie Biskupice, ale nie ma tam przystanku. Apele mieszkańców o jego wyznaczenie - przy Urzędzie Gminy Biskupice, na drodze powiatowej Tomaszkowice - Sułków, jest tam odpowiednia przystankowa infrastruktura - rozpoczęły się krótko po uruchomieniu nowego połączenia.

By to załatwić potrzebne było zawarcie porozumienia pomiędzy Wieliczką i Biskupicami o włączeniu tej gminy do nowej komunikacji. Taka uchwała była przedmiotem obrad na ostatniej sesji Rady Gminy Biskupice.

- Projekt tej uchwały został przygotowany po interwencjach mieszkańców, którzy zwrócili się z prośbą o umożliwienie im korzystania z autobusu W1 i wyznaczenia mu przystanku w Tomaszkowicach. Koszty jakie gmina będzie ponosić z tego tytułu to ok. 34 tys. zł w skali roku. W imieniu mieszkańców proszę Państwa o przyjęcie tej uchwały – powiedziała przed głosowaniem wójt Biskupic Renata Gawlik.

- Jest duże oczekiwanie ze strony mieszkańców, by autobus zatrzymywał się w Tomaszkowicach, tym bardziej że ten przystanek znajduje się w newralgicznym miejscu: przy siedzibie urzędu, w rejonie szkoły i sklepów. Tą trasą co linia W1 nie jeździ żaden inny przewoźnik – dodała Magdalena Kot, radna z Tomaszkowic.

Podczas sesji więcej „głosów” w tej sprawie nie było. Projekt tej uchwały nie był też omawiany na komisjach merytorycznych Rady Gminy. Ale decyzją 12 radnych uchwała została odrzucona. Za jej przyjęciem była jedna osoba, a dwie wstrzymały się od głosu.

O powody takiego obrotu sprawy zapytaliśmy Andrzeja Kasinę, przewodniczącego biskupickiej Rady Gminy. - Taką decyzję podjęli radni, tu nie ma czego komentować. Dlaczego ja byłem przeciwny? Bo uważam, że w tej chwili nie stać gminy na ten wydatek. Ponadto w Tomaszkowicach są alternatywne przystanki (przy drodze 966 - red.), obsługiwane przez innych przewoźników - twierdzi Kasina.

Natomiast burmistrz Wieliczki Artur Kozioł mówi, że mimo decyzji biskupickich radnych, autobus W1 będzie zatrzymywał się w Tomaszkowicach. - Zorganizujemy to w ciągu kilku dni. Nie będziemy krzywdzić ludzi brakiem możliwości korzystania z autobusu przez czyjąś głupotę. A radnym Biskupic mogę tylko przypomnieć, że Wieliczka dopłaca ponad 100 tys. zł rocznie do „biskupickiego” autobusu MPK (do linii 274 - red.), który nie jest nam do niczego potrzebny, bo nasi mieszkańcy właściwie z niego nie korzystają - powiedział nam burmistrz Wieliczki.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gmina Biskupice. Bez zgody na przystanek autobusu W1 - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska