https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Limanowa. Nowe lokum dla romskiej rodziny

Władze gminy Limanowej jeszcze w kwietniu chcą zakupić z własnych środków kontener mieszkalny dla kilkuosobowej rodziny Romów w Koszarach. Koszt - 55 tysięcy złotych. Nie wszystkim w wiosce to się podoba.

Nie milkną echa protestu mieszkańców Koszar (gmina Limanowa) przeciw posadowieniu na osiedlu romskim kolejnego kontenera mieszkalnego. W piśmie do wójta Jana Skrzekuta przekonują, że wieś, w której mieszkają jest wykorzystywana do tworzenia getta romskiego. Pod protestem podpisało się 250 osób.

Skrzekut: chcemy dotrzymać obietnicy danej rodzinie

Wójt Skrzekut zapewnił mieszkańców Koszar, że nie jest jego celem poszerzanie obszaru osiedla, na którym obecnie żyją Romowie.

- O tym, że kontener musi na osiedlu powstać, wiadomo było już w roku ubiegłym. Teraz chcemy dotrzymać obietnicy złożonej romskiej rodzinie, która mieszka w walącym się budynku, nie nadającym się do użytkowania - wyjaśnia wójt Skrzekut.

Kontener mieszkalny ma zostać zakupiony za ok. 55 tys. złotych. W całości pieniądze na ten cel będą pochodziły z budżetu samorządu. Jeszcze w kwietniu władze gminy planują go zainstalować na osiedlu romskim w Koszarach.

- To też są mieszkańcy naszej gminy, za bezpieczeństwo których jestem odpowiedzialny. Kiedy dojdzie jakiejś tragedii, to odpowiedzialny za nią będę ja - podkreśla wójt Limanowej.

Władze gminy mają problem z egzekwowaniem prawa

Protestując z Koszar niechętnie mówią na temat stosunków z Romami. Nikt nie chce, aby go cytować w mediach z imienia i nazwiska. Podkreślają, że sąsiedztwo z Romami nie jest łatwym współżyciem. Zachęcają do odwiedzenia romskiego osiedla i spojrzenia na nie z bliska. Panuje tam olbrzymi nieporządek, wokół zaniedbanych zabudowań walają się sterty śmieci, które są pozostałością po rozbiórce sprzętu elektronicznego i gospodarstwa domowego.

Problemy z utrzymaniem czystości i respektowaniem prawa na romskim osiedlu mają władze gminne. Nie wszyscy jego mieszkańcy regularnie płacą za śmieci, wodę czy prąd.

- Jest kilka rodzin, które nie wyrażają chęci wnoszenia takich opłat. Jeżeli chodzi o wodę czy ścieki, to tutaj próbujemy jakoś sprawę załatwić we własnym zakresie - dodaje Jan Skrzekut.

TO WARTO ZOBACZYĆ

FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska