Trzy kontenery wywiezionych odpadów. Opłata poniesiona z tego tytułu - około dwa tysiące złotych. Tyle kosztowało uprzątnięcie dzikiego wysypiska śmieci, które pojawiło się zimą na nadwiślańskich terenach w Nowym Brzesku. Trzeba przyznać, że samorząd zareagował szybko. Po interwencjach mieszkańców (również w naszej redakcji) śmieci zniknęły.
Niestety nie znikł problem, o czym najlepiej świadczy przebieg wtorkowej sesji Rady Miejskiej. Kwestie dotyczące porządku oraz gospodarki odpadami pojawiały się kilka razy. - W gminie jest bardzo brudno. To jest wstyd, to jest niedopuszczalne - przewodniczący Rady Miejskiej Jan Polak nie owijał w bawełnę, podając przykłady choćby zaśmieconego sąsiedztwa dróg. Nie tylko gminnych.
- Oczywiście łatwo jest domagać się, żeby ktoś zrobił porządek za nas, ale ja uważam, że my sami odpowiadamy za nasze otoczenie - mówił i zaproponował zorganizowanie akcji sprzątania na wzór tego, jakie od lat odbywa się na wiosnę w sąsiedniej gminie Koszyce.
Byłoby co zbierać i w gminie Nowe Brzesko, ale uczniowie czy nawet dorośli wyposażeni w worki nie załatwią wszystkiego. Sołtyska Grębocina Władysława Gas mówi, że na nieużytkowanej łące w jej miejscowości ktoś wyrzucił ostatnio cała stertę opon od samochodów ciężarowych. - Była tam jeszcze pralka, ale ktoś ja zawiózł na złom. Opony jednak zostały - mówi.
Kierująca Wydziałem Komunalnym UG w Nowym Brzesku Joanna Dziwiszewska informowała, że właściciel terenu jest znany, ale raczej nie ma nic wspólnego z porzuconymi oponami. Gdyby te jeszcze pochodziły od samochodów osobowych, można by je dostarczyć do mobilnego punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, ale z oponami od ciągników i ciężarówek jest większy kłopot. Są traktowane jak odpady z działalności gospodarczej i nie podlegają zbiórkom prowadzonym przez gminy. Każdy właściciel powinien na własną rękę znaleźć firmę, uprawnioną do ich utylizacji. Ten, który podrzucił opony w Grębocinie, najwyraźniej oszczędził sobie tego trudu i związanych z tym wydatków.
POLECAMY - KONIECZNIE fSPRAWDŹ:
FLESZ: Świat tonie w śmieciach - jak temu zaradzić?