W jednej z podoświęcimskich miejscowości policjanci zatrzymali 41–letniego mężczyznę, podejrzanego o postrzelenie konia. Postawiono mu już zarzut znęcania nad zwierzęciem.
W niedzielę policjanci zostali poinformowani o postrzeleniu klaczy źrebnej na terenie jednej wsi w gminie Oświęcim. Jak się okazało do konia strzelał sąsiad właścicieli zwierzęcia, który w swoim domu oprócz pistoletów hukowych posiadał również wiatrówkę.
Klacz ma dwie rany postrzałowe - jedną w okolicy żuchwy, a drugą na tylnej nodze. Zwierze zostało opatrzone przez weterynarza, który z ran wyjął śrut.
Mężczyzna trafił do oświęcimskiej komendy policji. Opuścił ją z zarzutem znęcania nad zwierzęciem. Tłumaczył, że chciał przestraszyć konia, który jak, stwierdził, zbyt blisko podchodził do jego ogrodzenia i mógł je uszkodzić.