https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina znad jeziora będzie kupowała wodę

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Wójt Gródka nad Dunajcem Józef Tobiasz dostrzegł, że ta duża gmina położona nad Jeziorem Rożnowskim zamienia się pustynię i wystąpił do spółki Sądeckie Wodociągi o zapewnienie ciągłych dostaw wody pitnej dla gospodarstw w kilku wioskach.

Katastrofa w krakowskiej dyskotece [ZDJĘCIA]

Natura spłatała tutejszym podwójny figiel. Po pierwsze - budowa ujęć powierzchniowych czerpiących wodę z Jeziora Rożnowskiego nie wchodzi w grę, bo poziom lustra wody w tym akwenie waha się o kilkanaście metrów, a woda ma olbrzymią ilość zanieczyszczeń mechanicznych, czyli śmieci przynoszonych przez nurt Dunajca. Po drugie - nawet bardzo głębokie, kosztowne, wiercenia nie ujawniają zasobów wody mogących zaspokoić potrzeby lokalnych społeczności. Tak ułożyły się warstwy geologiczne.

- To zabrzmi niczym ponury dowcip, ale niedostatek wody najdotkliwiej odczuwają miejscowości położone najbliżej Jeziora Rożnowskiego - mówi wójt Tobiasz. - Chodzi o Gródek nad Dunajcem, Jelną, Sienną, Zbyszyce, Lipie. Tam bardzo często wodę do gospodarstw muszą dostarczać strażacy. I nie chodzi tu wyłącznie o wodę pitną, ale o jakąkolwiek wodę. Również tę do napojenia bydła, urządzenia domowej kąpieli czy zrobienia prania.

Nad najbardziej wysuszoną częścią gminy - Sienna, Jelna, Zbyszyce, Lipie - góruje Wola Kurowska i gdyby ulokować tam zbiornik ciśnieniowy, można byłoby dość łatwo napełniać go z miejskiej sieci wodociągowej Nowego Sącza.

- Wójt Tobiasz zwrócił się do nas w tej sprawie kilka dni temu. Jego poprzednik nie był takim rozwiązaniem zainteresowany - mówi Marian Kulig, wiceprezes Sądeckich Wodociągów. - Musimy przeanalizować możliwe trasy rurociągów. - Wstępnie rozważamy trzy.

W przypadku dostaw poprzez zbiornik w Woli Kurowskiej musiałaby powstać nowa magistrala od ulicy Tarnowskiej przez gminę Chełmiec. Dwie pozostałe możliwości to przejście przez gminę Korzenna. Sieć sięgnęłaby od ulicy Barskiej przez Librantową albo od ulicy Lwowskiej przez Piątkową. Dalej byłoby przejście do Miłkowej. Tam byłby zbiornik ciśnieniowy na górze niegdyś zajmowanej przez wojskową stację radiolokacyjną.

- Zlecamy specjalistycznej firmie wykonanie modeli każdej z tych wersji - informuje Marian Kulig. - W grudniu będziemy znali wymogi i koszty każdego z wariantów. Wówczas siądziemy do rozmów z kontrahentami. Będą to wójtowie Gródka, Korzennej i Chełmca.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
senator
tańsza jest tylko woda lana a także robiona z mózgu przez prezesa spółki Dunajec p.Andrzeja S. oraz orędownika' wody rożnowskiej z dodatkami " p.Stefana W.byłego wójta na banicji.
L
Lipak
Nie ma to jak pobierać wodę o kilkadziesiąt kilometrów dalej... Ciekawe ile ta inwestycja będzie kosztować, czy Pan wójt na pewno nie jest w stanie zapewnić czegoś tańszego?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska