WIDEO: Kierowca pędził przez Łapczycę ponad 100 km/h (wideo archiwalne)
Źródło: youtube.com, Małgorzata Więcek-Cebula, Gazeta Krakowska
CZYTAJ TEŻ: Łapczyca. Pędził ponad 100 km/h. Cudem uniknął poważnego wypadku [WIDEO]
20-letni mężczyzna spod Wieliczki został przesłuchany przez policję w charakterze świadka. Przyznał się, że to on pędził przez Łapczycę z dużą prędkością bmw należącym do jego matki.
Potwierdził też, że wrzucił do sieci ponadtrzyminutowy film z jazdy, podczas której o mały włos nie doszło do tragedii. W centrum wioski z drogi podporządkowanej wyjechał golf. Mało brakowało, a doszłoby do zderzenia obu pojazdów. Aby go uniknąć rozpędzony kierowca bmw odbił w lewo, kasując przy tym znak drogowy.
Teraz sprawą szaleńczej wyprawy zajmuje się biegły z zakresu mechaniki pojazdów i rekonstrukcji wypadków drogowych.
- Po przeanalizowaniu filmu musi odpowiedzieć nam na trzy pytania: jakie wykroczenia popełnił kierowca bmw? Z jaką poruszał się prędkością? Czy kierowca samochodu osobowego, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej miał szansę zauważyć rozpędzonego mężczyznę z bmw - wylicza Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.
Opinia biegłego ma trafić na komendę w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Po zapoznaniu się z nią policjanci z Wydziału Dochodzeniowego KPP w Bochni zdecydują, co dalej.
Póki co suchej nitki na kierowcy bmw nie zostawiają mieszkańcy wioski. - Przecież ten człowiek mógł kogoś zabić. Jechał z tak dużą prędkością w deszczu, na kompletnie mokrej nawierzchni, że wyhamowanie przed przejściem dla pieszych byłoby niemożliwe. To cud, że skończyło się bez ofiar - mówi Monika Janik.
Surowej kary dla rajdowca domaga się Władysław Kamyk. - Ukaranie tego kierowcy powinno być przykładem dla tych wszystkich, którzy za nic mają przepisy i przez Łapczycę jadą dużo szybciej niż dopuszczalne 50 km na godzinę. To się musi zmienić - podkreśla starszy mężczyzna.
Ostro potępili mieszkańca jednej ze wsi pod Wieliczką także internauci. Na lokalnych forach internetowych rozgorzała dyskusja na temat wyczynu kierowcy bmw. Bez ogródek nazywają go idiotą.
- Ten wariat następnym razem zabije - napisał jeden z internautów na stronie "Gazety Krakowskiej".
Ktoś inny sam obliczył, że mężczyzna musiał gnać z prędkością ponad 120 km na godzinę.
Jeśli biegły to potwierdzi, 20-latek będzie odpowiadał za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Grozi mu za to utrata prawa jazdy i wysoka grzywna.
Rozmowa z Jerzym Raczyńskim, sołtysem Łapczycy
Widział Pan film z szaleńczej jazdy bmw przez Łapczycę?
Widziałem i jestem przerażony, że ludzie są zdolni do takich rzeczy. Dla mnie zachowanie tego kierowcy jest niedopuszczalne.
Często się zdarza, że kierowcy przejeżdżają przez centrum wioski szybciej, niż zezwalają na to przepisy?
Niestety, bardzo często. Dlatego jestem zwolennikiem zamontowania przy drodze dwóch fotoradarów. Jednego od strony Bochni i drugiego na prostym odcinku w centrum.
Myśli Pan, że to pomoże?
Jak ktoś zapłaci, drugi raz już będzie jechał wolno.
Rozmawiała Małgorzata Więcek-Cebula
