Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Góra pamięci za 56 mln zł?

Halina Gajda
Halina Gajda
fot. archiwum
Bitwę Gorlicką miałoby upamiętnić interaktywne muzeum. Sprawdzamy, jak realne są na to szanse.

Belgowie byli naprawdę pod wrażeniem, gdy obejrzeli film o odbudowie gontyny na cmentarzu na Pustkach, ale i naszych planach-marzeniach dotyczących dioramy - mówi Kazimierz Krok, wójt gminy Łużna. - Myślę, że to pierwszy dobry ruch, by diorama powstała - przekonuje.

Przychylni idei Belgowie
Spotkanie wójta Kroka z Belgami było związane z przyznanym Znakiem Dziedzictwa Europejskiego za remont cmentarza nr 123 na Pustkach. Wyjątkowe to wyróżnienie, pochwalić się nim bowiem mogą tylko cztery obiekty w Polsce. - Cieszymy się, bo ten znak będzie dla nas argumentem do walki o znacznie większe pieniądze, potrzebne na budowę dioramy - zapowiada Kazimierz Krok.

Monumentalne, ale i swego rodzaju multimedialne muzeum zaprząta mu głowę od lat. I pewnie dawno wziąłby się za tę inwestycję, gdyby nie koszty - całość to jakieś 56 milionów złotych. O sfinansowaniu z własnej kieszeni nie ma mowy, bo trzeba by wyłożyć co najmniej kilka rocznych budżetów. - Wprawdzie nie ma szans na jednorazowe zdobycie pieniędzy na całą inwestycję, ale na poszczególne jej etapy jak najbardziej - zapewnia.

Kto jest zainteresowany?
Jest tylko jeden mały szkopuł. Otóż potrzebna do tego będzie dokumentacja techniczna. Kosztująca, bagatela, ponad 3 miliony złotych. Skąd pieniądze na nią, na razie bliżej nie wiadomo. Wójt Kazimierz Krok chce sprawą jeszcze raz zainteresować pozostałe samorządy powiatu gorlickiego. - Przecież to dla naszych wspólnych korzyści - przekonuje.

Okazja do zdobycia dofinansowania na dokumentację umknęła sprzed nosa. W 2014 roku gmina złożyła przecież wniosek do urzędu marszałkowskiego o tak zwaną pomoc techniczną - dofinansowanie wykonania dokumentacji dioramy wraz z pozwoleniem na budowę. Do zdobycia było około 2,7 miliona złotych. Pozostałą kwotę, około milion złotych, miał znaleźć samorząd. O ile zabezpieczył wtedy pieniądze w budżecie, to po drodze miał wybory samorządowe. Zmieniła się rada, zmieniły priorytety, pieniądze poszły na inny cel.

- W tym roku pewnie już nic nie da się zrobić, ale w przyszłym, kto wie - zapowiada Krok. - Zanim o czymkolwiek zdecyduję, musimy jeszcze raz dokładnie zapoznać się z zasadami ewentualnej brukselskiej pomocy. Całe spotkanie z dyplomatami i urzędnikami dotyczące tej kwestii zostało nagrane. Tłumacz ma się nim zająć. Przeanalizujemy wszystko jeszcze raz, już na spokojnie - deklaruje.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska