- Mieszkańcy osiedla Klikuszówka, w tym moja rodzina, przy każdych większych opadach, drżą o swoje domy - mówi Maria Faliszewska, mieszkanka dzielnicy. - Płynąca obok osiedla rzeczka Klikuszówka w czasie deszczu potrafi bardzo szybko zamienić się w rwącą rzekę, przez co cyklicznie zalewa nasze domy. Po powodzi w 2009 roku nowotarski magistrat obiecał, że wykupi domy i zbuduje w tym miejscu mały zbiornik retencyjny. Od tego czasu nie zostały jednak podjęte żadne działania w tym kierunku. Dalej żyjemy jak na szpilkach - skarży się kobieta.
- Rzeczywiście, powinniśmy w końcu dać mieszkańcom Klikuszówki jakąś konkretną odpowiedz - mówi radny miejski Tadeusz Truty. - Nie można zostawić ich "w zawieszeniu". Niech wiedzą czy kupujemy ich domy czy też muszą sobie poradzić sami.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!