Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Lotnicze pogotowie turysty nie zabrało z góry Jawor

Lech Klimek
Lech Klimek
Grupa Krynicka GOPR
Beskid Niski zwłaszcza w takie dni, które mamy teraz na początku maja, to nie są góry stanowiące ponadprzeciętne wyzwanie dla turystów. Jednak i tu zdarzają się sytuacje, w których konieczna jest interwencja ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Nasze góry podlegają tym z grupy krynickiej. To właśnie oni zostali wezwani do akcji w Wysowej.

- Na szlaku zielonym w okolicy góry Jawor doszło wypadku z udziałem 14-latka, członka grupy z Ukrainy - relacjonuje Wojciech Pikor, ratownik dyżurny Centralnej Stacji Ratunkowej w Krynicy. - Nastolatek doznał urazu głowy najprawdopodobniej wskutek uderzenia metalową korbą przy studni, która znajduje się w tamtym miejscu - dodaje.

W wyniku wypadku młody człowiek zaczął wymiotować i słabnąć. Jak się okazało, trzy lata wcześniej miał uraz pęknięcia czaszki, więc jego opiekunowie nie zwlekając, wezwali pomoc, poprzez numer ratunkowy 112. Centrum Powiadamiania Ratunkowego z Tarnowa ze względu na trudną lokalizację wypadku zdecydowało, że do akcji powinni ruszyć ratownicy z krynickiej grupy GOPR.

- Na miejsce, do Wysowej, naszą karetką GOPR udało się trzech ratowników - opowiada Wojciech Pikor.

Dyspozytor z Tarnowa zdecydował również, o wezwaniu do Wysowej śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który stacjonuje w Sanoku.

- Lekarz z LPR zbadał 14-latka i stwierdził, że nie trzeba go hospitalizować i może on zostać razem z opiekunami - mówi krynicki ratownik. - Zostały im przekazane dokumenty oraz zalecenia. Na szczęście dla wszystkich skończyło się tylko na strachu - dodaje.

To, że góry mogą być niebezpieczne, powinno być jasne dla każdego, kto planuje jakąkolwiek wyprawę. Warunki pogodowe mogą się tu zmieniać dosłownie w kilka minut.

- Na szlakach Beskidu Niskiego jest bardzo wielu turystów - mówi Wojciech Pikor. - W czasie gdy miał miejsce ten wypadek, na samą górę Jawor szły od Wysowej całe pielgrzymki. Zwracamy uwagę turystów na odpowiednie obuwie - podkreśla.

Warto też mierzyć siły na zamiary. Osoby bez kondycji powinny wybierać łatwe trasy, których w Beskidzie Niskim nie brakuje. Nie każdy musi od razu zdobywać Lackową od strony Krynicy.

- Warunki pogodowe na najbliższe dni powinny być dobre, jednak niech to nie uśpi naszej czujności, zwłaszcza gdy na niebie zauważymy chmury - apeluje ratownik dyżurny CSR Krynica-Zdrój.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska