Sezon bali maturalnych trwa już na dobre. Uczennice ubrane w kolorowe suknie, a uczniowie w eleganckie garnitury, stawiając pierwsze kroki w polonezie, rozpoczynają tym samym wielkie odliczanie do matury.
Na miejsce studniówki uczniowie najstarszych klas I Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach wybrali piękne miejsce - Stary Dworzec w Gorlicach. Na balu, rozpoczętym uroczystym polonezem, bawili się maturzyści wraz z osobami towarzyszącymi i zaproszonymi gośćmi.
Na studniówce bawią się uczniowie z trzech klas maturalnych wraz z osobami towarzyszącymi, przedstawicielami rodziców oraz gronem nauczycieli.
Docenili nauczycieli i rodziców
Na ten dzień, a właściwie na ten zimowy wieczór i noc czekali cztery lata. Już niespełna 100 symbolicznych dni dzieci ich od matury. Tak niedawno przekraczali próg I liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach. Przeżywali w nim swoje wzloty i upadki, swoją młodość, przyjaźnie, a nawet pierwsze miłości. Na pewno będą wspominać wszystkie najweselsze i najtrudniejsze chwile – jak sami mówili dzisiejszego wieczoru: - Puste zeszyty, czasem puste głowy. Hałaśliwe rozmowy na korytarzach i absolutną ciszę podczas sprawdzianów. Jedynki te niechciane i te nieuniknione. Piątki – te zapracowane i te z wielkiego przypadku. Dzisiaj to wszystko jest tylko wspomnieniem – mówili.
Dyrektorom, wychowawcom, nauczycielom i rodzicom dziękowali za każde dobre i motywujące słowo, za wskazywanie właściwych rozwiązań i zachęcanie do szukania prawdy w dorosłym życiu.
Później był już tylko czas na tańce, śpiewy i zabawę do białego rana.
