Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. W niedzielę strażacy będą zbierać datki dla druhów z jednostki w Rytlu

Halina Gajda
Halina Gajda
Druhowie z Rytla mają do dyspozycji ponad trzydziestoletniego stara. Auto często się psuje i choć robią, co mogą, by utrzymać go w sprawności, to nowy wóz bojowy bardzo by się im przydał
Druhowie z Rytla mają do dyspozycji ponad trzydziestoletniego stara. Auto często się psuje i choć robią, co mogą, by utrzymać go w sprawności, to nowy wóz bojowy bardzo by się im przydał archiwum OSP Rytel
Z apelem o wsparcie zwróciła się do miasta burmistrz gminy Czersk. Potrzeby dla zdewastowanych przez nawałnicę wsi są ogromne. Siedem lat temu, to oni pomogli nam. Mamy szansę na rewanż.

W niedzielę na stadionie OSiR w Gorlicach, podczas powiatowych zawodów strażackich będziemy zbierali pieniądze na pomoc druhom ochotnikom z Rytla w powiecie chojnickim. Nikomu na pewno nie trzeba przypominać o nawałnicy, która niedawno przeszła nad tą częścią kraju. To odzew na apel Jolanty Firek, burmistrz gminy Czersk, który trafił do gorlickiego ratusza.

- Razem z Czerskiem jesteśmy członkami Sieci Progresywnych Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów - mówi Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz miasta. - Po takiej nawałnicy, która tam przeszła, potrzeby są ogromne, ale po konsultacji z władzami gminy Czersk, wspólnie uznaliśmy, że najbardziej trafna będzie pomoc dla strażaków z jednostki OSP w Rytlu - dodaje.

Pięćdziesiąt tysięcy sprzed siedmiu lat

Druhowie tam, jak i u nas, byli i są od wszelkich zadań - od usuwania tysięcy powalonych drzew po pompowanie studni.

- Chłopaki mieli do zrobienia kawał roboty. Spisali się świetnie, ale sprzęt, który mieli, w większości nadaje się do wymiany - opowiada Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - Potrzebują nowego, średniego wozu ratowniczo-gaśniczego - dodaje.

Strażacka brać, wspierana przez władze miasta, chce im w tym pomóc, tym bardziej że siedem lat temu, gdy Gorlickie walczyło z powodzią, z powiatu chojnickiego, który obejmuje gminę Czersk, dostaliśmy 50 tysięcy złotych dla naszych strażaków. Jako wsparcie na zakup samochodu terenowego.

- Tym razem to my mieliśmy więcej szczęścia - dodaje Surmacz. - Trzeba druhom pomóc. Poprosili o to, a poza tym, jakby nie było, mamy okazję, żeby się odwdzięczyć - uzupełnia Surmacz.

Leciwy star, ale oni pełni wiary nieśli pomoc

Rytelska jednostka OSP liczy około 20 czynnych członków. Do dyspozycji mają stara z 1986 roku. Pieszczotliwie mówią o nim krążownik szos - egzemplarz kolekcjonerski. Przecież jak się nie ma, co się lubi, to trzeba szanować, co jest.

- Zdarzało się, że by odpalił, trzeba go było wziąć na hol - mówi wprost.

Sławomir Woziński, naczelnik drużyny podkreśla, że mimo intensywnej eksploatacji podczas akcji ratunkowej, star spisał się nieźle. Nie zmienia to jednak faktu, że czas zastąpić go młodszym autem.

Na fan page’u jednostki zamieścili nawet filmik z takiego zabiegu. Starali się, jak mogli, by utrzymać go w dowcipnym klimacie, ale o żadnym humorze nie ma tu mowy. Strażacy z Rytla byli pierwsi, kiedy jeszcze szalał żywioł. Nieśli pomoc, wśród zwałów drzew, często docierali tam, gdzie wydawało się, że dotrzeć nie można.

Na portalu społecznościowym, ktoś napisał komentarz: odwaga, poświęcenie i heroizm. Tak, tak, w tym przypadku nie jest to nadużycie. Gdybyście mogli ich wtedy widzieć. A w życiu tak skromni, jak ten leciwy star, którym jeżdżą na co dzień, by ratować ludzi i ich mienie.

Choć od nawałnicy minęło już trochę czasu, rytelscy druhowie wciąż działają w terenie. Przede wszystkim przy udrożnianiu dróg zablokowanych przez powalone drzewa. Przy okazji sporo czasu poświęcają na ciągłe naprawy bojowego stara. A to olej trzeba uzupełnić przy skrzyni pogrzebać, zawieszenie poprawić.

Dariusz Surmacz zapowiada, że niedzielna akcja nie będzie jedyną z myślą o strażakach z północy. - Zdaję sobie sprawę, że równocześnie prowadzone jest wiele akcji pomocowych i wszystkie są jednakowo potrzebne - mówi. - Wierzę jednak w solidarność strażacką. Liczy się każda złotówka - podkreśla.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Czytaj najnowsze informacje z Gorlic i okolic

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 2. Czym jest nakastlik?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska