Po północy zakończyły się największe strażackie interwencje po wczorajszej burzy, która przeszła głównie przez teren gminy Biecz. Najbardziej ucierpiały Rożnowice, Racławice i Binarowa. Ze wstępnych danych wynika, że we wszystkich akcjach wzięło udział co najmniej trzystu strażaków.
- W różnym stopniu zostało uszkodzonych dziesięć dachów na budynkach mieszkalnych oraz kolejnych szesnaście na budynkach gospodarczych – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach. - W sumie w Rożnowicach i Racławicach mieliśmy 40 interwencji – dodaje.
Są budynki, gdzie wiatr zerwał kilka, kilkanaście dachówek, ale też takie, gdzie nie ma połowy pokrycia. Wszystko zostało zabezpieczone plandekami. W trakcie akcji okazało się, że trzeba pomóc również rolnikowi, którego kombajn ugrzązł na polu. W zbiornikach miał zboże. Maszyna została również zabezpieczona.
Poszkodowani strażacy trafili pod opiekę ratowników medycznych
Z racji mnogości zgłoszeń, które docierały do strażaków, w remizie OSP w Binarowej zorganizowane zostało terenowe stanowisko dowodzenia. Do pracy tam zostały skierowane prawie wszystkie jednostki z gminy Biecz, wspierali ich druhowie z gmin Gorlice, Lipinki i Łużna. Strażacy usunęli blisko 40 połamanych przez wiatr drzew. Pobocza głównej drogi przez Rożnowice i Racławice są usłane pociętymi konarami i drzewami. Zerwane zostały linie energetyczne i telekomunikacyjne.
Podczas akcji poszkodowanych zostało trzech strażaków. Dwóch pożądliły osy, jeden złamał nogę.
- Owady miały swoje gniazdo najprawdopodobniej w drzewie, które trzeba było usunąć – relacjonuje rzecznik.
Gdy w ruch poszły piły, rozjuszone zaatakowały. Do strażaków został wezwany zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście użądlenia nie okazały się niebezpieczne. Trzeci poszkodowany strażak złamał nogę, również podczas usuwania drzewa. I on trafił pod opiekę ratowników.
Wciąż trzeba zabezpieczać dobytek
Niedziela nie jest niestety spokojniejsza. Nad ranem trzeba było zabezpieczyć plebanię w Binarowej, na którą spadło drzewo. Potrzebny był podnośnik.
- Uszkodzony jest dach, powybijane szyby – dodaje Surmacz.
Strażacy wciąż są wzywani do Racławic i Rożnowic, przede wszystkim do dodatkowych zabezpieczeń dachów.
- Kryte kąpielisko w Sękowej – drugie podejście do przetargu
- Nowe oblicze Orlika i "sahary" nas Sękówką. Takie efektu nikt się nie spodziewał
- Biecki Jarmark Kultury – inwestycja na budowlanym finiszu. Sami zobaczcie!
- Pomidory olbrzymy Romana Oleszkowicza. Jeden wystarczy dla całej rodziny na śniadanie
- Joanna Różycka-Skórska została małopolską miss Festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich
