Od kilku tygodni przysłuchujemy się rozważaniom samorządowców o obwodnicy i drogowym wpięciu do autostrady A4. Teraz przyszła pora na odgrzanie tematu "połączenia kolejowe". Inicjatorem był nie kto inny jak senator Stanisław Kogut, który podczas jednego ze swoich ostatnich spotkań w Gorlicach, zaapelował o rewitalizację linii kolejowej Stróże-Jasło i skomunikowania jej z jednej strony z Krakowem i Warszawą, a z drugiej z Zagórzem i Rzeszowem.
Senator wezwał też obecnych na spotkaniu samorządowców z powiatu gorlickiego oraz z Podkarpacia do zdecydowanych nacisków na PKP i Ministerstwo Transportu o modernizację i przywrócenie przewozów pasażerskich na linii Stróże-Jasło.
Znamienne, że spotkanie w podobnym tonie odbyło się również przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Był konkretnie luty 2009 roku, gdy w sali posiedzeń starostwa omawiano kwestię powrotu połączeń kolejowych przez Gorlickie. Bez żadnych dalszych konkretów. Tym razem było nieco inaczej. Obecny na spotkaniu Janusz Wnęk, przedstawiciel Intercity ostrożnie zadeklarował, że pociągi mogłyby pojechać trasą Stróże-Jasło w rozkładzie 2014-2015. Pod warunkiem modernizacji linii.
Tutaj zaczynają się schody. Modernizacja owszem jest planowana, ale w przyszłości. Na razie trudnej do dokładnego określenia. Dowiedzieliśmy się bowiem, że Polskie Linie Kolejowe, mówiąc w uproszczeniu właściciele torów, przygotowują wykaz zadań remontowych, które będą zgłoszone do realizacji w ramach programów operacyjnych poszczególnych województw na na lata 2015 -2022. Oczywiście z unijnej kasy.
- Odcinek Stróże-Jasło jest również uwzględniany do zgłoszenia na listy rezerwowe regionalnych programów operacyjnych województw: małopolskiego na odcinku Stróże-granica województwa i podkarpackiego: granica województwa-Jasło - informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PLK.
W 2014 roku planowana jest realizacja projektu, który ma podnieść poziom bezpieczeństwa, a który obejmuje również odcinek Stróże-Jasło. - W 2014 roku planowane są kolejne prace, polegające na wymianie podkładów, szyn, elementów sieci trakcyjnej oraz odchwaszczaniu torów, a także roboty konserwacyjne na obiektach inżynieryjnych - dodaje.
Nasi dyskutanci zapomnieli o jeszcze jednej drobnej sprawie, która jest jedną z kluczowych. W Zagórzu, który miałby być skomunikowany z linią Jasło-Stróże, nie ma zaplecza, które umożliwiłoby obsługę techniczną wagonowych składów pasażerskich. By składy pasażerskie dojeżdżały do Zagórza, trzeba by było owe zaplecze odtworzyć.
Pomysły na uruchomienie linii, nie są niczym nowym. W minionym roku zawiązała się nawet grupa społeczników z Marcinem Kreisem, na czele, która pisała, apelowała, wnioskowała o uruchomienie tychże połączeń.
Na razie pomysły i wnioski nie zostały zrealizowane. Inicjatorzy dostali odpowiedź, że owszem Intercity nie mówi stanowczo "nie" takim połączeniom, ale uruchomienie będzie uzależnione od kilku warunków, przede wszystkim musi być atrakcyjne czyli szybkie i bezpośrednie. Ze spełnieniem go mogą być kłopoty.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
